Rzecznik Andrzeja Dudy broni TVP. "Chłopiec do bicia"
- Mam wrażenie, że telewizja publiczna, szczególnie w ostatnich dniach, stała się bardzo atrakcyjnym chłopcem do bicia. Takim podmiotem, który łatwo się oskarża o różne złe i niecne rzeczy - stwierdził rzecznik Andrzeja Dudy Błażej Spychalski.
22.01.2019 | aktual.: 22.01.2019 17:56
Spychalski podkreślił, że w Polsce są instytucje, które zajmują się jakością mediów. - Myślę o Radzie Mediów Narodowych i Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, która posiada instrumenty prawne, przez które może wpływać na media. Jasne, że z całą pewnością są rzeczy w telewizji publicznej, które można robić lepiej. Mam nadzieję, że tak w niedługim czasie będzie - mówił w TOK FM.
Wskazał, że jeśli chcemy obecnie naprawiać życie publiczne w Polsce, to "zacznijmy od siebie". - Pomyślmy, co możemy zrobić. A dopiero później krytykujmy i wymagajmy od innych - apelował.
- W ostatnich dniach publicznie się w tej sprawie wypowiadałem, że jestem krytyczny wobec telewizji publicznej. Pan prezydent także wypowiadał się, że jest krytyczny wobec telewizji publicznej - przypomniał Spychalski.
Burza po "Wiadomościach"
Po zamachu na Pawła Adamowicza TVP krytykowana była za sposób, w jaki relacjonowała wydarzenia w Gdańsku. Burza wybuchła po emisji "Wiadomości". W jednym z materiałów o zabójstwie Pawła Adamowicza jako przykład mowy nienawiści podano tylko wypowiedzi polityków PO. Zacytowano Donalda Tuska, który mówił w Sejmie: "wyginiecie jak dinozaury", była także m.in. wypowiedź Radosława Sikorskiego o "dorzynaniu watahy" oraz Grzegorza Schetyny o "PiS-owskiej szarańczy".
- Jeśli w TVP są ludzie, którzy mają odpowiedzialność za własne czyny, powinni się zastanowić nad tym, co się wydarzyło - komentował tydzień temu Tomasz Siemoniak (PO) w programie "Tłit".
PSL zaczęło zbierać podpisy pod apelem o zdymisjonowanie prezesa TVP Jacka Kurskiego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl