Rządząca partia zwycięzcą w wyborach w Tajlandii
Rządząca w Tajlandii partia
Thai Rak Thai (Tajlandczycy Kochają Tajlandię) obecnego premiera
Thaksina Sinawatry odniosła przytłaczające zwycięstwo w wyborach powszechnych w tym kraju. Według pierwszych
sondaży może liczyć nawet na około 400 mandatów w 500-osobowym
parlamencie - podał Reuter.
Urny wyborcze zostały zamknięte o godz. 15.00 (9.00 czasu warszawskiego). Wkrótce potem zaczęły napływać rezultaty tzw. exit polls, tj. badań osób wychodzących z lokali wyborczych.
Według sondażu przeprowadzonego wspólnie przez sześć stacji telewizyjnych i Uniwersytet w Bangkoku partia Thai Rak Thai zdobyła 399 mandatów. Sondaż gazety "The Nation" dawał rządzącej partii 340 mandatów.
Główna rywalka Thai Rak Thai, opozycyjna Partia Demokratyczna, według sondaży może liczyć na 80-110 mandatów.
Jeśli sondażowe wyniki znajdą potwierdzenie w oficjalnych rezultatach, spodziewanych w niedzielę wieczorem, premier Thaksin Shinawatra stanie się przywódcą o najsilniejszym poparciu w dziejach Tajlandii.
W czasie kampanii wyborczej opozycja oskarżała premiera o zapędy dyktatorskie, mając nadzieję na ograniczenie zwycięstwa rządzącej partii i zdobycie liczby mandatów wystarczającej przynajmniej do zgłaszania wniosków o wotum nieufności wobec rządu. Thaksin cieszy się jednak ogromnym poparciem wśród ubogiej ludności wiejskiej, dodatkowej popularności przysporzyło mu także sprawne rozwiązywanie problemów po kataklizmie tsunami.