Rządowa limuzyna dla męża minister. Przyłapany na łamaniu przepisów
Minister Jadwiga Emilewicz była jeszcze niedawno chwalona, że nie korzysta z rządowego mercedesa, a jeździ autobusem. Moglibyśmy być dumni z pani minister, ale okazuje się, że sprawa wygląda inaczej, bo limuzyną jeździ jej mąż.
"Fakt" przyłapał męża pani minister przedsiębiorczości na tym, jak rano służbowym rządowym mercedesem odwoził dzieci do szkoły.
W dodatku nie stosował się do przepisów ruchu drogowego i omijał stojący na przystanku autobus na podwójnej ciągłej linii.
Jakie było tłumaczenie ministerstwa?
"Kwestia użytkowania samochodu służbowego przez minister przedsiębiorczości i technologii jest uregulowana umową użyczenia samochodu służbowego. Zgodnie z umową osoba biorąca w użyczenie samochód może wykorzystywać samochód w celach prywatnych ponosząc koszty korzystania z samochodu" - taką odpowiedź dostał dziennik na pytanie, ile kosztuje państwa Emilewiczów użytkowanie służbowego auta przez męża pani minister.
"Fakt" przypomina także, że obecnie małżeństwo nie posiada prywatnego samochodu, a jeszcze rok temu byli właścicielami 13-letniego Saaba.
Na stronie internetowej Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii we wtorek po południu ukazało się oświadczenie w sprawie doniesień medialnych na temat samochodu służbowego.
"Minister Przedsiębiorczości i Technologii Jadwiga Emilewicz użytkuje samochód służbowy do celów prywatnych na podstawie przepisów wewnętrznych MPiT, ujętych w Zarządzeniu Dyrektora Generalnego MPiT nr 16 z 2018r. Kwestia ta jest uregulowana umową użyczenia samochodu służbowego. Zgodnie z umową osoba biorąca w użyczenie samochód może wykorzystywać samochód w celach prywatnych, ponosząc koszty korzystania z samochodu. Należności za korzystanie z samochodu służbowego do celów prywatnych są potrącane z wynagrodzenia w cyklach miesięcznych. Zgodnie z umową użyczenia „biorący w użyczenie ponosi koszty korzystania z samochodu w wysokości różnicy iloczynu przejechanych kilometrów i maksymalnej stawki za jeden kilometr przebiegu samochodu osobowego, określonej w przepisach regulujących warunki ustalania i sposób dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych niebędących własnością pracodawcy, a kosztem paliwa poniesionego przez biorącego w użyczenie”. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury stawka za 1 km dla samochodu osobowego o tej pojemności silnika wynosi 0, 8358 zł netto. Dzięki takiemu rozwiązaniu, Pani Minister często, zwłaszcza poza standardowymi godzinami pracy, nie korzysta z pracy kierowców MPiT" - czytamy w nim.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl