Rząd zlikwiduje nierentowne instytucje z czasów PRL
Projekt ministerstwa finansów dotyczący ustawy o finansach publicznych zakłada pożegnanie się z gospodarstwami pomocniczymi, takimi jak hotele czy pralnie przy urzędach, które pamiętają czasy PRL - pisze "Gazeta Wyborcza".
Ich zadania przejmą jednostki, przy których funkcjonowały. Według "Gazety Wyborczej" takich gospodarstw jest ponad tysiąc, a pracuje w nich 17 i pół tysiąca osób. Ich celem było prowadzenie usług względem swojej jednostki, lecz wiele z tych gospodarstw jest niedochodowych, pracuje w nich za dużo pracowników, nikt nie liczy się z wydatkami, a usługi na rynku często są tańsze.
Jak podaje gazeta, ministerstwo finansów zamierza także zlikwidować 67 państwowych zakładów budżetowych i znaczną część ich samorządowych odpowiedników. Ich zadanie mają przejąć spółki, w których łatwiej kontrolować finanse.