Rząd zachęca studentów do studiowania za granicą
Rząd niemiecki rozpoczął kampanię informacyjną, której celem jest zachęcenie studentów do
studiowania i odbywania stażów za granicą. Według przedstawicieli
rządu nadal zbyt mało studentów decyduje się na naukę na
zagranicznych uczelniach.
Celem programu, którego pomysłodawcami są niemiecka minister edukacji Annette Schavan oraz Niemiecka Centrala Wymiany Akademickiej (DAAD), jest zwiększenie odsetka studentów odbywających praktyki za granicą do 50% (obecnie jest ich 30%) oraz ułatwienie tego, by co najmniej 20% (obecnie 15%) studentów choć przez jeden semestr uczyło się na jednej z zagranicznych uczelni.
W czasach globalizacji Niemcy potrzebują naukowców oraz specjalistów w dziedzinie ekonomii gotowych do podjęcia pracy poza granicami kraju - wyjaśnia Schavan.
Według raportu DAAD za granicą uczy się obecnie 70 tys. studentów. Niemcy najchętniej wyjeżdżają do USA (12,5%), Holandii (11,8%), Szwajcarii (10,3%), Austrii (10,2%) i Francji (9,4%).
W zeszłym tygodniu niemiecki system szkolnictwa został skrytykowany przez koordynatora ds. edukacji Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) Andreasa Schleichera. Badania przeprowadzone przez tę organizację wykazały, że Niemcy nie potrafią sprostać nowym wymaganiom stawianym przez rynki pracy w krajach rozwiniętych. Pozostałe państwa zareagowały znacznie szybciej oraz podjęły dużo bardziej skuteczne działania niż Niemcy- podkreślił Schleicher.