Rząd wysłucha informacji o nowelizacji ustawy o grach losowych
Na środowym posiedzeniu rząd wysłucha m.in.
informacji w sprawie realizacji nowelizacji ustawy o grach
losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach.
02.12.2003 | aktual.: 02.12.2003 20:57
Doniesienia mediów o nieprawidłowościach, do jakich miało dojść podczas prac nad tą nowelizacją, wywołały ostatnio burzę polityczną.
"Gazeta Wyborcza", "Rzeczpospolita" i "Życie Warszawy" podały, że gdańska prokuratura od sierpnia bada, czy to możliwe, że za zmianę ustawy o grach losowych wręczono 10 mln dolarów łapówki. W tym kontekście wymieniane są nazwiska szefa klubu parlamentarnego SLD Jerzego Jaskierni i prokuratora Andrzeja Kaucza, byłego szefa Prokuratury Krajowej.
"GW" napisała, że Jaskiernia przez lata orędował za zmianą przepisów o automatach do gry, a jego społeczny asystent Maciej Skórka miał wiele takich automatów.
Według informacji prasowych, to szef Kancelarii Premiera Marek Wagner miał wnieść pod obrady rządu zmianę dotyczącą opodatkowania automatów do gier, a posłanka SLD Anita Błochowiak złożyła na posiedzeniu podkomisji zajmującej się nowelizacją poprawkę zmniejszającą to opodatkowanie z 200 do 50 euro.
Zarówno Wagner, jak i Błochowiak zaprzeczyli tym doniesieniom. Szef Kancelarii Premiera, na podstawie dokumentów z Ministerstwa Finansów, a posłanka SLD w oparciu o swoje materiały i to, co pamięta, oświadczyli, że poprawkę taką złożył poseł Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski.
Temu z kolei zaprzeczyli sam Chlebowski i szef klubu parlamentarnego PO Jan Rokita. Udowadniali, w oparciu o zestawy poprawek potwierdzone przez Biuro Legislacyjne Sejmu, że zmianę zmniejszającą opodatkowanie automatów do gry zgłosiła Błochowiak.
W związku z całą sprawą Rokita nazwał Wagnera oszczercą i domagał się od premiera odwołania go z funkcji szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W odpowiedzi Wagner zapowiedział skierowanie do sądu sprawy przeciw Rokicie.
Zamieszanie wokół nowelizacji ustawy o grach losowych, które zyskało już miano "afery hazardowej", stało się także podstawą dla wniosków PiS i LPR o samorozwiązanie się parlamentu i przeprowadzenie przyspieszonych wyborów parlamentarnych.
Na środowym posiedzeniu ministrowie mają także wysłuchać informacji na temat Kompleksowego Raportu Monitorującego Komisji Europejskiej oraz zadań pozostających do wykonania.
Raport KE opublikowany został na początku listopada. Wskazuje on na opóźnienia Polski w przygotowaniach do członkostwa w dziewięciu dziedzinach.
W środę Rada Ministrów zapozna się też z informacją w sprawie proponowanych przez Komisję Europejską zmian wspólnej polityki rolnej oraz ich konsekwencji dla Polski.