Rząd wycofał kandydaturę Rocco Buttglione na komisarza UE
Premier Włoch Silvio Berlusconi oświadczył, że Rocco Buttiglione pozostanie ministrem w jego rządzie. Oznacza to, że rząd wycofał kandydaturę ministra do spraw europejskich na unijnego komisarza.
Nazwiska jego następcy nie ujawniono, ale szef rządu zasugerował, że do Brukseli może pojechać, jak to ujął, szef innego resortu. Jednocześnie nie wyklucza się dalszych przetasowań we włoskim rządzie.
"Rocco Buttiglione pozostanie ministrem" - powiedział premier po kolacji z liderami partii koalicyjnych. Dał też do zrozumienia, że kandydatem Włoch na komisarza Unii może być inny minister, ale nie ujawnił, o kogo chodzi.
Kandydatura Buttiglione, katolickiego polityka wywołała ostre kontrowersje i została odrzucona przez komisję do spraw swobód obywatelskich Parlamentu Europejskiego z powodu dyskryminacji, jakiej zdaniem deputowanych dopuścił się on nazywając homoseksualizm "grzechem i nieładem moralnym".
Spór o stanowisko unijnego komisarza do spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i wolności dla profesora filozofii był jednym z głównych powodów wycofania przez nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso całego składu unijnego rządu i przełożenia głosowania nad nim w Parlamencie w Strasburgu.
Wcześniej włoska prasa spekulowała, że jednym z rozważanych kandydatów na następcę Buttiglione w Komisji jest szef dyplomacji Franco Frattini. Zdaniem obserwatorów, piątkowa wypowiedź premiera Berlusconiego zdaje się potwierdzać te przypuszczenia.
W Rzymie podkreśla się też, że Rocco Buttiglione zgodził się zrezygnować z ubiegania się o stanowisko w Komisji, ale wyraził jednocześnie pragnienie objęcia teki ministra oświaty. Nie wiadomo jeszcze, czy premier Silvio Berlusconi zdecyduje się na dalsze przetasowania w swym rządzie.
Sylwia Wysocka
