Rząd wisi na Lepperze
Mniejszościowy rząd PiS Kazimierza
Marcinkiewicza zaprzysiężony. PO mówi, że jeśli PiS nie odetnie
się od Leppera, nie pozostaje jej nic innego jak opozycja i
przyjęcie twardej postawy wobec rządu - pisze "Gazeta Wyborcza".
02.11.2005 | aktual.: 02.11.2005 07:29
Zdaniem dziennika, na poparcie PO trudno już Marcinkiewiczowi liczyć. W czwartek zbierze się jej Rada Krajowa. Politycy PO, z którymi wczoraj rozmawiała "Gazeta Wyborcza", uważają, że prawdopodobnie raz jeszcze postawi partii Kaczyńskich ultimatum: jeśli PiS doprowadzi do usunięcia Leppera ze stanowiska wicemarszałka Sejmu i odetnie się od współpracy z Samoobroną, rząd Marcinkiewicza zdobędzie poparcie Platformy.
To jednak trudny warunek. Liderzy PiS nie odcięli się od Leppera, gdy mogli tym posunięciem przyciągnąć PO do koalicji. Dziś o tej koalicji nie ma mowy, chodzi już tylko o głosy PO, które mogą zapewnić rządowi wotum zaufania. Lecz legitymację do rządzenia równie dobrze mogą mu dać głosy Samoobrony - ocenia publicysta dziennika Rafał Kalukin.
- Rozumiem niechęć PiS do palenia mostów z Lepperem. Mogą się one jeszcze przydać przy budowie nowej konstrukcji politycznej. Nie możemy jednak zaakceptować sytuacji, w której Lepper będzie służył PiS do przyjmowania antyliberalnych ustaw - powiedział "Gazecie Wyborczej" jeden z liderów PO Bronisław Komorowski. -_ Jeśli PiS nie odetnie się od Leppera, nie pozostanie nam nic innego, jak opozycja i przyjęcie twardej postawy wobec rządu._
Kto więc może wspomóc PiS w głosowaniu wotum zaufania? Poparcie wstępnie zapowiedział lider LPR Marek Kotlinowski. Szef PSL Waldemar Pawlak był wstrzemięźliwy.
Kluczowym graczem staje się Lepper. Głosy PiS, LPR i Samoobrony zapewne dadzą rządowi wotum zaufania. Ten sam efekt może przynieść np. opuszczenie sali przez klub Leppera podczas głosowania - obniży się kworum i PiS wraz z LPR i PSL też będzie miał większość.
Lepper już postawił Marcinkiewiczowi warunki:
- wprowadzenie minimum socjalnego i gwarantowanych zasiłków dla osób, które "nie z własnej winy" nie mają pracy
- zwolnienie emerytów i rencistów z podatku dochodowego
- ograniczenie niezależności NBP
- renegocjacja traktatu akcesyjnego z UE, by zwiększyć rolnikom kwoty produkcji i zrównać dopłaty do poziomu "starej" Unii.
Czy Lepper dorzuci inne żądania, np. posad? Trudno to wykluczyć - popdkreśla R. Kalukin. (PAP)