PolitykaRząd też ma plany wielkopostne. Zdradził je premier Mateusz Morawiecki

Rząd też ma plany wielkopostne. Zdradził je premier Mateusz Morawiecki

Rząd też ma plany wielkopostne. Zdradził je premier Mateusz Morawiecki
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Czarny
Anna Kozińska
16.02.2018 08:20, aktualizacja: 28.03.2022 10:29

Szef rządu przyznał, że treść nowelizacji ustawy o IPN może ulec zmianie. - Być może nastąpi pewne doprecyzowanie niektórych zapisów - powiedział. Ujawnił też, że Polska postanowiła postawić w najbliższym czasie na "pozytywne i cierpliwe komunikowanie".

W czwartek prezydent Andrzej Duda skierował nowelizację ustawy o IPN do Trybunału Konstytucyjnego. Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z radiową Jedynką powiedział, że "jeżeli będzie taka konieczność i TK tak uzna, to być może nastąpi pewne doprecyzowanie niektórych zapisów". Jednocześnie dodał, że Polska i Izrael "będą się coraz lepiej rozumieli".

Szef rządu stwierdził też, że chce, by "partnerzy, przyjaciele czy nawet nie do końca przyjaciele, a ludzie, nie obawiali się, że będzie zagrożona swoboda wypowiedzi czy swoboda działań artystycznych". - Niczego takiego tutaj nie mieliśmy na myśli - zaznaczył premier.

Dodał, że "po lekturze liberalnych gazet, które dotąd atakowały rząd" jest coraz bardziej przekonany, że problem relacji polsko-izraelskich został "zgłębiony i przyswojony przez część elit izraelskich".

Postanowienie na Wielki Post

Morawiecki przyznał również, że przedstawiciele rządu wolą spotykać się z partnerami niż wysyłać im dokumenty. Mówił o tym, że trzeba nie tylko przedstawiać swoje racje, ale też szukać kompromisów. Pracę nad poprawą wizerunku Polski nazwał "codzienną i żmudną".

- Naszym postanowieniem wielkopostnym, dla naszego rządu, będzie, żeby jak najwięcej się komunikować pozytywnie i cierpliwie. Tak jak my mamy swoją perspektywę, tak nasi partnerzy mają prawo do swojej perspektywy, indywidualnej - tłumaczył premier.

Jak powiedział, Polska podejmie z Niemcami i z Komisją Europejską "wiele nowych inicjatywy". Mają one "budować dobre relacje na przyszłość". - Niekoniecznie idealnie wpisują się w dzisiejsze wyobrażenia naszych partnerów niemieckich czy francuskich - przyznał.

Tuż przed wizytą w Niemczech przyznał też, że relacje z tym krajem są "całkiem niezłe" - Nie potrzebujemy nowego otwarcia. Na pewno potrzebujemy lepiej się rozumieć - podsumował.

Źródło: Polskie Radio

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (77)
Zobacz także