Rząd przyjął projekt ustawy dotyczący rejestru pedofilów. Dane recydywistów trafią do internetu
• Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy zakładającej utworzenie rejestru pedofilów
• Projekt proponuje wprowadzenie zakazów zatrudnienia takich osób w zawodach polegających na możliwości kontaktu z dziećmi
• Policja miałaby stworzyć mapy zagrożeń przestępczością seksualną
Rząd przyjął projekt ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, zakładający utworzenie rejestru osób skazanych za seksualne czyny wobec nieletnich. Jedna z jego baz - z danymi m.in. recydywistów - ma być powszechnie dostępna.
"Przyjęty przez rząd projekt ustawy wprowadza nowe, dotąd nieistniejące środki ochrony społeczeństwa, w tym szczególnie nieletnich, przed przestępczością seksualną" - napisało w komunikacie po posiedzeniu rządu CIR.
Jak wskazano, "w obecnym stanie prawnym brakuje wystarczających środków, które umożliwiają realną kontrolę sprawców przestępstw na tle seksualnym. Chodzi przede wszystkim o możliwość wykorzystywania mechanizmów skutecznie zapobiegających kontaktowaniu się sprawców tego rodzaju przestępstw z dziećmi. Najbardziej rozpowszechnionym środkiem kontroli jest tworzenie wyodrębnionych rejestrów sprawców i udostępnianie ich danych".
Dwie bazy danych
Zgodnie z propozycja przygotowaną przez resort sprawiedliwości, zostanie utworzony rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym, który będzie składał się z dwóch baz: rejestru z dostępem ograniczonym i rejestru publicznego, do którego dostęp będzie powszechny i bez ograniczeń.
W rejestrze z dostępem ograniczonym będą gromadzone dane m.in. o: osobach prawomocnie skazanych za przestępstwa na tle seksualnym, osobach, którym prawomocnie warunkowo umorzono postępowanie karne na podstawie amnestii i osobach, wobec których prawomocnie orzeczono środki zabezpieczające. Znajdą się tam dane pobierane z Krajowego Rejestru Karnego, takie m.in. jak: dane identyfikacyjne osoby, określenie organu wydającego orzeczenie (data wydania i uprawomocnienia), kwalifikacja prawna czynu, informacja o tym, że pokrzywdzonym był małoletni poniżej 15 lat, data rozpoczęcia i zakończenia wykonywania kary i miejsce jej odbywania.
Ponadto w rejestrze znajdą się: m.in.: fotografia, wzrost i kolor oczu, miejsce zameldowania skazanego i faktyczny adres pobytu. Dane w tym rejestrze będą zamieszczane z urzędu jako następstwo prawomocnych orzeczeń. Prawo dostępu do rejestru ograniczonego będą miały m.in.: sądy, prokuratorzy, Policja, ABW, Służba Celna, CBA, organy administracji rządowej i samorządowej.
"Jednym z ważnych rozwiązań jest nałożenie na pracodawców oraz organizatorów działalności związanej z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich obowiązku sprawdzenia w tym rejestrze osoby, którą zamierzają zatrudnić" - podkreślono w komunikacie.
Rejestr w internecie
W rejestrze powszechnie dostępnym znajdą się informacje o sprawcach czynów zabronionych, którzy dopuścili się przestępstwa zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem na małoletnim poniżej 15. roku życia, oraz osób, które popełniły przestępstwo seksualne w warunkach recydywy.
Dane zamieszczone w tym rejestrze nie będą zawierać m.in.: imion rodziców skazanego, nazwiska rodowego matki oraz miejsca zamieszkania - znajdzie się tu tylko nazwa miejscowości, w której skazany przebywa. Rejestr ten będzie dostępny powszechnie (publikacja na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Ministerstwa Sprawiedliwości)
.
Zgodnie z propozycją MS, tryb i sposób przekazywania do rejestru danych, "mając na względzie szybkość i rzetelność przekazywanych danych, konieczność zapewnienia bezpieczeństwa danych oraz potrzebę ich aktualizacji", mają ustalić w rozporządzeniu ministrowie sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.
Mapa zagrożeń
W projekcie zapisano też, że za bezprawne wydobycie informacji z rejestru niedostępnego publicznie grozi kara do 2 lat więzienia.
Przepisy projektowanej ustawy przewidują ponadto wprowadzenie obowiązku zgłaszania przez skazanego, którego dane zamieszczono w rejestrze, każdorazowej zmiany faktycznego miejsca pobytu odpowiedniej jednostce policji, najpóźniej w trzecim dniu pobytu. Osoba, która nie poinformowała policji o zmianie miejsca swego pobytu, mogłaby się liczyć z karą aresztu lub grzywny - czytamy w projekcie.
Utworzona zostanie też policyjna mapa zagrożeń przestępstwami na tle seksualnym. Mapa będzie zawierać aktualne informacje o miejscach szczególnego zagrożenia. Ma być udostępniana do publicznej wiadomości na stronach internetowych Biuletynu Informacji Publicznej Komendy Głównej Policji.