Rząd przyjął projekt ustawy dotyczący rejestru pedofilów. Dane recydywistów trafią do internetu

• Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy zakładającej utworzenie rejestru pedofilów
• Projekt proponuje wprowadzenie zakazów zatrudnienia takich osób w zawodach polegających na możliwości kontaktu z dziećmi
• Policja miałaby stworzyć mapy zagrożeń przestępczością seksualną

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

Rząd przyjął projekt ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym, zakładający utworzenie rejestru osób skazanych za seksualne czyny wobec nieletnich. Jedna z jego baz - z danymi m.in. recydywistów - ma być powszechnie dostępna.

"Przyjęty przez rząd projekt ustawy wprowadza nowe, dotąd nieistniejące środki ochrony społeczeństwa, w tym szczególnie nieletnich, przed przestępczością seksualną" - napisało w komunikacie po posiedzeniu rządu CIR.

Jak wskazano, "w obecnym stanie prawnym brakuje wystarczających środków, które umożliwiają realną kontrolę sprawców przestępstw na tle seksualnym. Chodzi przede wszystkim o możliwość wykorzystywania mechanizmów skutecznie zapobiegających kontaktowaniu się sprawców tego rodzaju przestępstw z dziećmi. Najbardziej rozpowszechnionym środkiem kontroli jest tworzenie wyodrębnionych rejestrów sprawców i udostępnianie ich danych".

Dwie bazy danych

Zgodnie z propozycja przygotowaną przez resort sprawiedliwości, zostanie utworzony rejestr sprawców przestępstw na tle seksualnym, który będzie składał się z dwóch baz: rejestru z dostępem ograniczonym i rejestru publicznego, do którego dostęp będzie powszechny i bez ograniczeń.

W rejestrze z dostępem ograniczonym będą gromadzone dane m.in. o: osobach prawomocnie skazanych za przestępstwa na tle seksualnym, osobach, którym prawomocnie warunkowo umorzono postępowanie karne na podstawie amnestii i osobach, wobec których prawomocnie orzeczono środki zabezpieczające. Znajdą się tam dane pobierane z Krajowego Rejestru Karnego, takie m.in. jak: dane identyfikacyjne osoby, określenie organu wydającego orzeczenie (data wydania i uprawomocnienia), kwalifikacja prawna czynu, informacja o tym, że pokrzywdzonym był małoletni poniżej 15 lat, data rozpoczęcia i zakończenia wykonywania kary i miejsce jej odbywania.

Ponadto w rejestrze znajdą się: m.in.: fotografia, wzrost i kolor oczu, miejsce zameldowania skazanego i faktyczny adres pobytu. Dane w tym rejestrze będą zamieszczane z urzędu jako następstwo prawomocnych orzeczeń. Prawo dostępu do rejestru ograniczonego będą miały m.in.: sądy, prokuratorzy, Policja, ABW, Służba Celna, CBA, organy administracji rządowej i samorządowej.

"Jednym z ważnych rozwiązań jest nałożenie na pracodawców oraz organizatorów działalności związanej z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich obowiązku sprawdzenia w tym rejestrze osoby, którą zamierzają zatrudnić" - podkreślono w komunikacie.

Rejestr w internecie

W rejestrze powszechnie dostępnym znajdą się informacje o sprawcach czynów zabronionych, którzy dopuścili się przestępstwa zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem na małoletnim poniżej 15. roku życia, oraz osób, które popełniły przestępstwo seksualne w warunkach recydywy.

Dane zamieszczone w tym rejestrze nie będą zawierać m.in.: imion rodziców skazanego, nazwiska rodowego matki oraz miejsca zamieszkania - znajdzie się tu tylko nazwa miejscowości, w której skazany przebywa. Rejestr ten będzie dostępny powszechnie (publikacja na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Ministerstwa Sprawiedliwości)
.

Zgodnie z propozycją MS, tryb i sposób przekazywania do rejestru danych, "mając na względzie szybkość i rzetelność przekazywanych danych, konieczność zapewnienia bezpieczeństwa danych oraz potrzebę ich aktualizacji", mają ustalić w rozporządzeniu ministrowie sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.

Mapa zagrożeń

W projekcie zapisano też, że za bezprawne wydobycie informacji z rejestru niedostępnego publicznie grozi kara do 2 lat więzienia.

Przepisy projektowanej ustawy przewidują ponadto wprowadzenie obowiązku zgłaszania przez skazanego, którego dane zamieszczono w rejestrze, każdorazowej zmiany faktycznego miejsca pobytu odpowiedniej jednostce policji, najpóźniej w trzecim dniu pobytu. Osoba, która nie poinformowała policji o zmianie miejsca swego pobytu, mogłaby się liczyć z karą aresztu lub grzywny - czytamy w projekcie.

Utworzona zostanie też policyjna mapa zagrożeń przestępstwami na tle seksualnym. Mapa będzie zawierać aktualne informacje o miejscach szczególnego zagrożenia. Ma być udostępniana do publicznej wiadomości na stronach internetowych Biuletynu Informacji Publicznej Komendy Głównej Policji.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Wysiedli na stacji w Kłodzku. Gdzie są Kamil i Rafał?
Wysiedli na stacji w Kłodzku. Gdzie są Kamil i Rafał?
Decyzja Indii ws. ropy z Rosji. Trump oczekuje podobnego ruchu Chin
Decyzja Indii ws. ropy z Rosji. Trump oczekuje podobnego ruchu Chin
"NYT": Administracja Trumpa daje zielone światło do akcji w Wenezueli
"NYT": Administracja Trumpa daje zielone światło do akcji w Wenezueli
Izrael szykuje plan na wypadek wznowienia  walk z Hamasem
Izrael szykuje plan na wypadek wznowienia walk z Hamasem
Media: Ukraina nie wierzy już w Trumpa
Media: Ukraina nie wierzy już w Trumpa
Wyniki Lotto 15.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 15.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Przekazaliśmy wszystkie ciała". Najnowsze oświadczenie Hamasu
"Przekazaliśmy wszystkie ciała". Najnowsze oświadczenie Hamasu
Trump grozi Hamasowi. "Izrael wróci, jak tylko powiem słowo"
Trump grozi Hamasowi. "Izrael wróci, jak tylko powiem słowo"
Tragiczny wypadek w Tatrach. Jeden turysta nie żyje, drugi jest ranny
Tragiczny wypadek w Tatrach. Jeden turysta nie żyje, drugi jest ranny
Wiązanka na komisji. Nie wiedział, że ma włączony mikrofon
Wiązanka na komisji. Nie wiedział, że ma włączony mikrofon
Awantura podczas obrad komisji. Koalicja przegrała głosowanie
Awantura podczas obrad komisji. Koalicja przegrała głosowanie
Awaryjne lądowanie samolotu Sił Powietrznych USA. Na pokładzie Pete Hegseth
Awaryjne lądowanie samolotu Sił Powietrznych USA. Na pokładzie Pete Hegseth