Rząd planuje powołać komisję walczącą z pedofilią. Chce zdążyć przed końcem kadencji
Kancelaria premiera planuje spełnić obietnicę Mateusza Morawieckiego sprzed wyborów do PE. To była reakcja na film Tomasza Sekielskiego o nadużyciach w kościele. Urząd ds. walki z pedofilią zaproponowały już PO i Fundacja "Nie Lękajcie Się". Rządowe prace są już na ukończeniu.
Decyzja o powołaniu komisji, która ma walczyć z pedofilią powstała w reakcji na film Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu". - Trzeba uniknąć tuszowania takich przypadków i wypalać je żelazkiem - mówił Mateusz Morawiecki przed wyborami. Sprawa jest na tyle poważna, że pilotuje ją kancelaria premiera, a nie ministerstwo sprawiedliwości. Rząd nie zdradza jednak szczegółów.
Gazeta.pl dotarła jednak do informacji, że prace ws. powołania urzędu ds. walki z pedofilią są na ukończeniu. Projekt ma być gotowy tuż przed końcem kadencji Sejmu. Partii rządzącej zależy, aby stało się to przed wyborami. Czasu może jednak nie starczyć. Gdyby nie udało się przyjąć ustawy, wtedy cały proces trzeba będzie zaczynać od nowa.
Do końca kadencji zostały trzy posiedzenia Sejmu. Marek Ast, szef sejmowej Komisji Ustawodawczej przyznaje, że może być ciężko. Zazwyczaj uchwalenie ustawy trwa dwa posiedzenia. Projekt musi jednak wpłynąć w lipcu. Powołanie komisji, która ma się zająć przypadkami pedofilii w Kościele, proponowała już wcześniej Platforma Obywatelska oraz Fundacja "Nie Lękajcie Się".
Zobacz także: Jarosław Kaczyński premierem po wyborach? Komentatorzy nie wykluczają takiego scenariusza
Źródło: gazeta.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl