Rząd konsekwentnie sprzedaje

Związkowcy NSSZ "Solidarność" z
przedsiębiorstwa Polmos Białystok są zaniepokojeni decyzją
Ministerstwa Skarbu Państwa, które jeszcze w tym roku zamierza
sprzedać tę firmę będącą liderem polskiego rynku spirytusowego.
Protesty związkowców w tej sprawie dotarły już do Ministerstwa
Skarbu Państwa i Ministerstwa Finansów - pisze "Nasz Dziennik".

18.08.2004 | aktual.: 18.08.2004 06:45

Jesteśmy zaniepokojeni pomysłem sprzedaży naszego zakładu, ponieważ z tego co wiemy, prywatyzacja podobnych przedsiębiorstw z branży spirytusowej nic dobrego tym firmom nie przyniosła. Są konkretne przykłady złej sprzedaży. Myślę tu o Polmosie Poznań, który Skarb Państwa sprzedał w 2001 roku firmie Period Ricard z siedzibą we Francji. To przykład tego, że zwleka się z zapłatą za kupowane zakłady, zwalnia się pracowników i szykanuje się ich - powiedział dziennikowi przewodniczący zakładowej "Solidarności" Bogdan Filipczuk. Polmos Białystok jest firmą w bardzo dobrej kondycji. Mamy zapewnione pobory i miejsca pracy, natomiast zmiana właściciela, naszym zdaniem, może wyjść firmie tylko na gorsze - dodał.

Obawy są jak najbardziej zasadne, skoro w poznańskiej firmie spośród 600 pracowników zatrudnionych przed prywatyzacją pracę straciło ponad 400. O prywatyzacji Polmosu Białystok mówi się w Ministerstwie Skarbu Państwa co najmniej od pięciu lat, jednak niedawno zostali wezwani do Warszawy dyrekcja i przedstawiciele związków zawodowych. Oznajmiono im, że prywatyzacja jest niezbędna i w związku z tym ministerstwo rozpoczęło już proces sprzedaży przedsiębiorstwa - informuje "Nasz Dziennik".

Prywatyzacja Polmosu Białystok jest częścią polityki prywatyzacyjnej, którą rząd ma w swoim programie gospodarczym. Program ten rząd konsekwentnie realizuje - powiedziała gazecie Agnieszka Dłuska z Biura Prasowego Ministerstwa Skarbu Państwa. Prywatyzacja odbędzie się przez giełdę, równocześnie cały czas szukamy inwestora strategicznego - poinformowała. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)