Trwa ładowanie...
d36m2jy
20-01-2007 04:20

Rząd i opozycja kłócą się o politykę zagraniczną

Polityka zagraniczna była przez kilkanaście
lat wyłączona ze sporów prowadzonych na scenie krajowej. Od
powstania rządu PiS polityka zagraniczna stała się polem konfliktu
pomiędzy rządzącą koalicją i opozycją - komentuje w "Gazecie
Wyborczej" Witold Gadomski.

d36m2jy
d36m2jy

Według niego, PiS za pomocą tej sfery realizuje w gruncie rzeczy cele krajowe: umacnia swoją pozycję wobec konkurentów, utrzymuje popularność, posługując się hasłami obrony rzekomo zagrożonych narodowych interesów. Taka polityka - zdaniem komentatora "GW" - obniża pozycję Polski w Europie i na świecie, a więc szkodzi naszym interesom, choć okazuje się skuteczna w konfrontacji PiS z opozycją.

W opinii Gadomskiego, namawianie Platformy Obywatelskiej by walczyła w Parlamencie Europejskim o stanowisko przewodniczącego komisji spraw zagranicznych dla Jacka Saryusza-Wolskiego, stwarza - w marzeniach polityków PiS - możliwość konfliktu w Platformie, przez rywalizację z Januszem Lewandowskim, od 20 lat współpracującym blisko z Tuskiem i kandydującym na szefa komisji budżetowej.

PiS, nie wchodząc do żadnej liczącej się w PE frakcji, zmarginalizował się na własne życzenie. Gdyby razem z PO należał do frakcji chadeckiej, to pozycja polskich posłów w tej frakcji byłaby wystarczająco silna, by realnie myśleć o przewodnictwie w dwóch ważnych komisjach - pisze w "GW" Witold Gadomski. (PAP)

d36m2jy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d36m2jy
Więcej tematów