Rząd chce zlikwidować "ustawę kominową"
Zbliża się koniec "ustawy kominowej". Rząd postanowił zlikwidować ustawowe limity wynagrodzeń menedżerów w spółkach skarbu państwa i przedsiębiorstwach państwowowych.
Zdaniem ministra skarbu Jacka Sochy ustawa okazała się szkodliwa, ponieważ jednakowo potraktowała wszystkie firmy - bez względu na ich znaczenie oraz sytuację finansową. Nowe zasady wynagradzania mają ustalić ministrowie odpowiedzialni za nadzór właścicielski nad poszczególnymi podmiotami.
Minister Socha podkreślił, że zasady te zostaną podane do publicznej wiadomości. Zgodnie z ustawą kominową z marca 2000 roku miesięczne wynagrodzenie osób na kierowniczych stanowiskach nie może przekroczyć sześciokrotności przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.
Ustawa została zaskarżona przez Konfederację Pracodawców Polskich do Komisji Europejskiej, jako niezgodna z unijnym traktatem, który nakazuje równe traktowanie firm publicznych i prywatnych. Także na ten traktat powołał się rząd w uzasadnieniu nowelizacji ustawy.