Rywin - persona non grata na gali Orłów 2003
Krajowa Izba Producentów Audiowizualnych nie chce, by w gali związanej z wręczeniem nagród filmowych Orły 2003 wziął udział Lew Rywin. Izba wystosowała do niego list w tej sprawie. Współproducent filmu "Pianista" przyjął tę wiadomość "z przykrością". O liście i swej odpowiedzi poinformował we czwartek PAP Rywin.
KPIA, współorganizatorzy sobotniej gali, podczas której film "Pianista" dostanie prawdopodobnie kilka nagród (jest nominowany we wszystkich kategoriach) prosi w liście, aby w uroczystości rozdania nagród Orły 2003 w imieniu Heritage Films "wzięła udział inna osoba" aniżeli Lew Rywin.
Prezes zarządu KIPA Dariusz Jabłoński uważa, że Rywin w zaistniałej sytuacji powinien "powstrzymać się od czynności publicznych".
"Biorąc pod uwagę toczące się (...) postępowanie tak przed urzędem prokuratorskim, który postawił Panu zarzuty, jak też przed Sejmową Komisją Śledczą (...) nie znajdujemy możliwości w chwili obecnej zaproszenia Pana na tę uroczystość" - napisano w liście do Heritage Films. Jednocześnie Jabłoński podkreśla, że za sukces "Pianisty" trzeba pogratulować współproducentowi.
Lew Rywin pisze w liście do Dariusza Jabłońskiego, że tzw. 'sprawa Rywina' nie ma żadnego związku z jego działalnością filmową. Rywin pisze, że "czuje się niewinny afery rozpętanej przez Agorę".
Przypomina, że Francuska Akademia Filmowa zaprosiła go na uroczystości związane z nagrodą dla "Pianisty". "Widać u nas panują inne zwyczaje" konkluduje Rywin, i dodaje "czyniąc tak, jak Panowie (KIPA) uznali za stosowne, jednocześnie zajęliście stanowisko z góry, wydając własny wyrok". (mag)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy nazwa "Rywingate" dla afery zapoczątkowanej artykułem z 27 grudnia w "GW" jest wciąż zasadna? Czy "niemoralna propozycja" Lwa Rywina spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.