Ryszard Terlecki skomentował utwór syna Jarosława Gowina. "To jakiś świr"

Dyskusja na temat najnowszego wideo opublikowanego przez syna Jarosława Gowina nie ustaje. Najpierw do utworu krytykującego PiS odniósł się sam lider Porozumienia, który stwierdził, że jako ojciec, jest bardziej dumny z esejów filozoficznych niż "z osiągnięć wokalnych" syna. - Nigdy nie byłem fanem rapu, od wczoraj tym bardziej nie jestem - powiedział polityk w Radiu Plus.

O rapującego Ziemowita Gowina zapytano również wicemarszałka Sejmu, Ryszarda Terleckiego. - To jakiś świr - odpowiedział Terlecki dziennikarce "Gazety Wyborczej". Szef klubu PiS był wyraźnie zaskoczony, gdy chwilę później poinformowano go, że zbesztany przez niego wykonawca utworu to syn Jarosława Gowina. - Ach, to nie wiedziałem - dodał polityk PiS.

W udostępnionym w sieci utworze Ziemowit Gowin krytykuje ostatnie lata rządów Prawa i Sprawiedliwości. Na wideo stworzonym w ramach akcji #hot16challenge2 rapuje m.in. że Polska jest "totalnie szpetna". - Obywatele rząd - sprawa nierówna/ Wirus za oknem, w domu na ulicy/ A politycy coraz bardziej dzicy - słyszymy na nagraniu.

Na wideo syn Jarosława Gowina śpiewa również, że politycy zasiadający w parlamencie "ustawami zabijają nasze życie". Twierdzi też, że nadszedł czas na
"społeczną burzę".

Ziemowit Gowin skrytykował też Telewizję Publiczną. - TVPiS? Jak w Korei propaganda/ Pogrywa sobie z nami Kaczyńskiego banda/ Stroszą pióra udając piękne pawie/ A w Polsce od dawna mamy bezprawie - słyszymy dalej w tekście młodego Gowina.

Syn lidera Porozumienia uważa, że trzeba "zbudować wielką siłę i postawić PiSowcom polityczną mogiłę".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl