Ryszard Niemczyk przewieziony do aresztu w Raciborzu

Ryszard Niemczyk, podejrzany m.in. o zabicie "Pershinga" i podejrzewany o związek z
zabójstwem gen. Marka Papały, jest już w kraju. Trafił do aresztu
w Raciborzu, do oddziału dla szczególnie niebezpiecznych
przestępców. Niemczyka przekazali Polsce Niemcy na podstawie
europejskiego nakazu aresztowania.

Obraz
Obraz

Samolot z Niemczykiem wylądował tuż po godz. 12 na terenie Międzynarodowego Portu Lotniczego Katowice w Pyrzowicach, na płycie dawnego lotniska wojskowego w Mierzęcicach. Gangster został przetransportowany samolotem polskich Sił Powietrznych casa, a nie - jak wcześniej podawano - niemieckim samolotem wojskowym.

Z lotniska został zabrany śmigłowcem do aresztu. Po południu rzecznik Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Katowicach kapitan Andrzej Stradowski poinformował, że Niemczyk trafił do aresztu w Raciborzu. Wcześniej oficer dyżurny tamtejszego Zakładu Karnego wykluczył, by właśnie tam miał trafić gangster.

Oficer operacyjny, który brał udział w konwoju, powiedział dziennikarzom na popołudniowej konferencji prasowej w resorcie spraw wewnętrznych, że operacja była bardzo szczegółowo planowana i uwzględniała wiele wariantów rozwoju sytuacji. Dodał, że nie było szans na odbicie więźnia, ale zaznaczył, że może to powiedzieć już po akcji. Brali w niej udział m.in. antyterroryści.

Data i miejsce lądowania samolotu z Niemczykiem były owiana tajemnicą. Wszelkich informacji na ten temat odmawiała policja, prokuratura i Straż Graniczna. Pojawiały się spekulacje, że gangster może przylecieć jednym z samolotów rejsowych - z Frankfurtu lub z Duesseldorfu. Zdezorientowani byli też pasażerowie pyrzowickiego lotniska, którzy nie kryli zaskoczenia obecnością dziennikarzy. Czy przyleciał ktoś ważny? - pytali.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach Tomasz Tadla powiedział, że prokuratura nie ujawni, kiedy Niemczyk zostanie przesłuchany. Na pewno nie nastąpi to dzisiaj - powiedział.

Gangster był poszukiwany od 2000 r., kiedy to uciekł z więzienia w Wadowicach. Do Polski został sprowadzony na podstawie europejskiego nakazu aresztowania. Został zatrzymany przez niemiecką policję pod koniec kwietnia. "Wpadł", gdyż jego zachowanie przed bankiem w Alzey (Nadrenia - Palatynat) zaniepokoiło jednego z przechodniów. Świadek zapisał numer samochodu, a policja sprawdziła mieszkanie właścicielki pojazdu i zatrzymała Niemczyka, który próbował uciec przez okno.

Niemczyk ma odpowiedzieć za 16 przestępstw; jest podejrzany m.in. o zabójstwo Andrzeja Kolikowskiego - "Pershinga" (domniemanego szefa "Pruszkowa"). Minister sprawiedliwości Andrzej Kalwas zapowiadał, że Niemczyk będzie też przesłuchany w śledztwie w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały.

O udziale Niemczyka w zabójstwie Marka Papały prasa spekulowała już jesienią 2001 r. Wówczas jednak przedstawiciele prokuratury zaprzeczali, by dysponowali dowodami obciążającymi Niemczyka, a czasem - powołując się na dobro śledztwa - nie chcieli się na ten temat wypowiadać.

W maju tego roku Kalwas powiedział, że "są wobec Niemczyka podejrzenia, iż w czerwcu 1998 r. to on trzymał za spust i zabił" byłego szefa policji, może więc usłyszeć taki zarzut. Minister nie ujawnił jednak, jakie dowody obciążają gangstera.

Niemczyk zaczął swoją "karierę" na początku 1994 r. od kradzieży samochodów. W latach 1998-1999 miał już na swoim koncie m.in. porwania z wymuszeniami dla okupów, podpalenia i podkładanie bomb oraz napad na konwój (miał grupę przestępczą). W tym czasie wystawiono już za nim listy gończe, zdołał jednak uniknąć kary.

Na przełomie 1999 i 2000 r. policja zatrzymała kilku bossów gangu pruszkowskiego. Wpadł też Niemczyk (w styczniu 2000 r.), któremu zarzucono m.in. zabójstwo domniemanego szefa "Pruszkowa" Andrzeja Kolikowskiego (zastrzelonego w Zakopanem 5 grudnia 1999 roku). Kilka miesięcy później Niemczyk zdołał jednak uciec ze spacerniaka więzienia w Wadowicach.

Za zabójstwo "Pershinga" skazany został na 25 lat więzienia gangster z grupy pruszkowskiej Ryszard Bogucki. To właśnie przez znajomość m.in. z nim Niemczyk związał się z "Pruszkowem" i miał pracować na zlecenie "Słowika" (jeden z szefów gangu pruszkowskiego, skazany na 6 lat więzienia; prokuratura chce mu postawić zarzut nakłaniania do zabójstwa Papały) i Mirosława D., pseud. Malizna.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Szalona ucieczka matizem zakończona dramatycznym wypadkiem. Nagranie
Szalona ucieczka matizem zakończona dramatycznym wypadkiem. Nagranie
Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT
Amerykański generał przyznał, że pomaga mu ChatGPT
Sum gigant w Poznaniu. "Tę rybę już znam"
Sum gigant w Poznaniu. "Tę rybę już znam"
Nowe informacje po wypadku autokaru w Austrii. Stan Polaków ciężki
Nowe informacje po wypadku autokaru w Austrii. Stan Polaków ciężki
Dachowanie na S7. Jest nagranie z policji
Dachowanie na S7. Jest nagranie z policji
Zadzwoniła na 112. Zadziwiająca rozmowa z operatorem
Zadzwoniła na 112. Zadziwiająca rozmowa z operatorem
Gigantyczny karambol na północy Europy. Wszystko przez "czarny lód"
Gigantyczny karambol na północy Europy. Wszystko przez "czarny lód"
Trump spotka się z Kimem? Trwają rozmowy
Trump spotka się z Kimem? Trwają rozmowy
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos