PolskaRyszard Krauze nie wraca do Polski

Ryszard Krauze nie wraca do Polski

Jeden z najbogatszych Polaków Ryszard Krauze,
któremu prokuratura stawia zarzuty, przez najbliższe dwa tygodnie
nie wróci do Polski. Będzie pływał na jachcie po Morzu Śródziemnym
i przyglądał się rozwojowi sytuacji w kraju - ustalił "Dziennik".

Ryszard Krauze nie wraca do Polski
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

01.09.2007 | aktual.: 01.09.2007 09:13

Z ustaleń gazety wynika, że prokuratura ma małe możliwości manewru. Musi czekać na powrót szefa Prokomu.

Wystawiono już nakaz zatrzymania. Prokuratorzy podejrzewają, że Ryszard Krauze jest centralną postacią afery przeciekowej. Jeden z najbardziej wpływowych przedsiębiorców od dłuższego czasu jest poza Polską, nie zabiera publicznie głosu, unika dziennikarzy.

Czy prokuratura może zmusić biznesmena do wcześniejszego powrotu? Śledczy zagrozili, że mogą starać się o wydanie europejskiego nakazu aresztowania Krauzego. Rzecz w tym, że musiałby się na to zgodzić sąd, i to pod pewnymi warunkami. Ścigać można tego, kto ucieka przed wymiarem sprawiedliwości, tymczasem Krauze zeznawał na temat przecieku już dwa razy. Stawił się na wezwania 14 lipca i 7 sierpnia.

Jest jeszcze jeden problem - czytamy w gazecie. Europejski nakaz aresztowania obowiązuje tylko na terenie UE. A Krauze z Zurychu właśnie wybiera się nad Morze Śródziemne, po którym zamierza pływać na luksusowym jachcie. Jest tam wiele portów, które do Unii nie należą. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)