Ryszard Kalisz: ta ustawa miała postawić prezydenta Lecha Kaczyńskiego pod ścianą
- Ta ustawa (ws. likwidacji WSI) była przygotowana w taki sposób, żeby postawić prezydenta Lecha Kaczyńskiego pod ścianą. On nie miał wyboru, niewiele mógł zrobić ws. WSI - powiedział Ryszard Kalisz w programie "Kropka nad i" w TVN24. Gość Moniki Olejnik komentował sprawę umorzenie śledztwa ws. nieprawidłowości przy tworzeniu raportu z weryfikacji WSI i ewentualnego powołania komisji śledczej ws. Antoniego Macierewicza.
03.02.2014 | aktual.: 04.02.2014 03:57
Odnosząc się do tej sprawy, prowadząca "Kropkę nad i" Monika Olejnik zacytowała fragment wywiadu prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta dla "Gazety Wyborczej", w którym powiedział on, że "to prezydent decydował, co można ujawnić" (ws. weryfikacji i likwidacji WSI - przyp red.). - Niektórzy oczekiwaliby odpowiedzialności Antoniego Macierewicza za ujawnienie raportu. On niczego nie ujawniał, on stworzył dokument, który przesłał prezydentowi, i ten go ujawnił - powiedział Seremet w wywiadzie.
Z takim spojrzeniem na sprawę zgodził się Ryszard Kalisz, zdaniem którego winna wszystkiemu była ustawa dotycząca WSI. - Jak się czyta treść tej ustawy, to Macierewicz nie jest za nic odpowiedzialny. W przeciwieństwie do prezydenta Kaczyńskiego - stwierdził Ryszard Kalisz. Jak dodał, ustawa, za której wprowadzeniem głosowała prawie cała Platforma Obywatelska, miała postawić prezydenta Kaczyńskiego pod ścianą.
- Taka była ta ustawa. Nakazywała ona prezydentowi publikację (raportu ws. WSI - przyp. red.) - powiedział Kalisz. - Mam wrażenie, że Macierewicz zrobił w konia Kaczyńskich, szczególnie Lecha - dodał Kalisz.
- Ustawa o likwidacji WSI i powołaniu kontrwywiadu poparła prawie cała PO. Nie głosował za nią tylko Bronisław Komorowski. Te ustawy były cwaniactwem prawnym - podkreślił Ryszard Kalisz.
Do słów Kalisza odniósł się drugi gość Moniki Olejnik. Poseł PiS Bartosz Kownacki, były członek komisji weryfikacyjnej WSI, powiedział, że "odpowiedzialność za kształt ustawy również ponosi pan Kalisz, jako ówczesna opozycja". - Jako wybitny prawnik mógł tę ustawę poprawić - dodał Kownacki.
Kalisz odciął się od słów posła PiS podkreślając, że on głosował przeciwko tej ustawie.
Wniosek o komisję śledczą ws. Macierewicza
Złożenie wniosku o powołanie komisji śledczej ws. Antoniego Macierewicza zapowiedział Twój Ruch. Według TR komisja śledcza miałaby zbadać jakość stanowienia prawa, pracę prokuratury, proces weryfikacji oficerów służb w okresie, gdy Macierewicz sprawował funkcję wiceministra obrony (m.in. kierował komisją weryfikacyjną dla żołnierzy WSI) oraz szefa SKW.
Politycy TR, w tym szef ugrupowania Janusz Palikot, uzasadniając konieczność powstania komisji śledczej wielokrotnie oceniali, że Macierewicz, jako likwidator WSI i organizator SKW, odpowiada za osłabienie polskiego kontrwywiadu wojskowego i w konsekwencji obarczali go odpowiedzialnością za śmierć polskich żołnierzy, którzy zginęli w Afganistanie podczas operacji ISAF.
Pod koniec grudnia zeszłego roku Prokuratura Apelacyjna w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy tworzeniu raportu z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych z 2007 r. Podstawą umorzenia był brak znamion czynu zabronionego. Prokuratura wyjaśniała, że art. 231 Kodeksu karnego o karaniu do 3 lat więzienia za niedopełnienie obowiązków bądź ich przekroczenie odnosi się tylko do pojęcia "funkcjonariusza publicznego". Prokuratura uznała, że Macierewicz jako szef komisji weryfikacyjnej nie był funkcjonariuszem publicznym, a jedynie "osobą pełniącą funkcję publiczną".
Źródło: TVN24, PAP