Ryszard Czarnecki wskazuje "wroga Europy". To ważny polityk KE
- Dzieli Europę na lepsza i gorszą, odtwarza podziały. To jest skandal. Jego wypowiedź może szkodzić Koalicji Europejskiej - powiedział Ryszard Czarnecki o słowach Fransa Timmermansa. Wiceszef Komisji Europejskiej wieszczy powrót granic w Europie Środkowej.
- Jeśli kraje Europy Środkowo-Wschodniej nie będą wykazywały solidarności ws. uchodźców, wcześniej czy później wrócą granice - powiedział Timmermans w czasie debaty kandydatów na szefa Komisji Europejskiej. Kadencja dotychczasowego, Jean-Claude'a Junckera, upływa w najbliższych miesiącach.
- W Polsce takiej arogancji, obrażania Polaków, się nie akceptuje. Polacy mogą odpłacić za taką wypowiedź socjalisty, socjalistom - powiedział Czarnecki w programie #RZECZoPOLITYCE. Na antenie Polskiego Radia zwracał z kolei uwagę, że UE, forsując wspólną politykę imigracyjną, działają wbrew traktatom.
"Chodzi o pieniądze"
Czarnecki stwierdził, że wypowiedź Timmermansa jest "niegodna pierwszego wiceprzewodniczącego KE". Wskazał także, że "w tej arogancji jak zwykle chodzi o pieniądze".
- Premier Morawiecki kilka miesięcy temu, przedstawiając propozycje reformy UE i zwiększenia budżetu, wskazał, aby (...) ulgi w składkach członkowskich zamożnych krajów, m.in. Holandii, zlikwidować. Od tego czasu wiceszef KE atakuje Polskę - tłumaczył europoseł PiS.
Czytaj też: Wybory do europarlamentu 2019. Timmermans chce wprowadzić czynne prawo wyborcze od 16. lat
Masz news, ciekawy film lub zdjęcie? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl. Opiszemy najciekawsze historie i materiały!