Ryszard Czarnecki w #dziejesienazywo: nie twórzmy obrazu armagedonu
Olbrzymia większość osób zwolnionych ze służby cywilnej zostanie na powrót przyjęta. Nie twórzmy obrazu armagedonu - powiedział w #dziejesienazywo Ryszard Czarnecki. Pytany, w jaki sposób politycy PiS będą tłumaczyć na forum Rady Europy sytuację w Polsce, odparł: "fakty i prawda nas wyzwolą".
25.01.2016 | aktual.: 25.01.2016 12:51
- Najpierw mieliśmy TK, skok na media publiczne, teraz zaczynają się wielkie zwolnienia w służbie cywilnej. Będziemy chyba pierwszym krajem w Europie, który pozbywa się podstawowej tkanki państwa - stwierdził prowadzący program Jacek Żakowski. Czarnecki uspokajał, że to normalna sytuacja. - Armagedon to nie jest - powiedział.
Czarnecki zaznaczył, że wierzy, że politycy PO - Andrzej Halicki i Aleksander Pociej - będą bronić dobrego wizerunku Polski. - Wierzę, że przedstawiciele PO i PiS będą bronić polskiej racji stanu. Od nas do wystąpienia przewidywany jest poseł Dominik Tarczyński. Będzie pokazywał, że nie ma mowy o masowych zwolnieniach. Fakty i prawda nas wyzwolą, panie redaktorze. Jestem spokojny - przekonywał.
Europoseł PiS, chcąc przedstawić szerszy kontekst, dodał, że choć Rosja jest zawieszona w prawach członka RE, sekretarzem generalnym Rady jest norweski polityk, który podczas rywalizacji z premierem Cimoszewiczem grał kartą prorosyjską. - Teraz na złość jemu powinien popierać PiS, prawda? - stwierdził Żakowski. - Odwoływał się do rosyjskich resentymentów, mówiąc, że nie będzie prowadził polityki antyrosyjskiej w RE. Miał szereg niefortunnych wypowiedzi proputinowskich, a to pokazuje, że on specjalnie taki obiektywny nie jest - tłumaczył Czarnecki.
