Ryszard Czarnecki u Jacka Żakowskiego: czekam na projekt PiS w sprawie aborcji
- Mam wrażenie, że debata w PE na temat sytuacji kobiet w Polsce jest zemstą środowisk lewicowych - powiedział w programie WP rozmowa Ryszard Czarnecki z PiS.
03.10.2016 | aktual.: 03.10.2016 09:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dziś w Polsce "czarny poniedziałek" czyli protest kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, w środę debata w PE na temat praw kobiet. Czy PiS obawia się kwestii aborcji i mobilizacji kobiet?
- Opowiadam się za życiem. Czekam na projekt, który zapowiadał marszałek Senatu. Będzie to wreszcie projekt Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Ryszard Czarnecki. Jego zdaniem debata w PE na temat sytuacji kobiet w naszym kraju jest "zemstą środowisk lewicowych", ponieważ po ostatnich wyborach parlamentarnych w Polsce lewica nie weszła do Sejmu.
Likwidacja IPN-u, CBA i kompromis aborcyjny w konstytucji – to kluczowe postulaty nowego programu PO. Czy jednak niedzielna konwencja była przełomowa, odbuduje partię i nada jej nowej energii? Gościem, z którym Jacek Żakowski rozmawiał na te tematy, była posłanka PO Joanna Mucha.
- Ja nigdy nie dokonałabym aborcji, a zaszłam w ciążę w wieku 19 lat - powiedziała Joanna Mucha, dodała jednak, że uczestniczy w "Czarnym Proteście" przeciwko całkowitemu zakazowi aborcji, ponieważ uważa, że jest to sprawa, w przypadku której nie powinno decydować państwo. Zdaniem Muchy kompromis ws. aborcji nie jest w Polsce realizowany.
Pytana o pomysł likwidacji CBA, o którym Grzegorz Schetyna mówił podczas konwencji Platformy Obywatelskiej, powiedziała: "Tej instytucji nie da się już zreformować".
Mucha odniosła się też do pomysłu likwidacji IPN.
Posłanka PO wypowiedziała się również na temat odejścia z PO Stefana Niesiołowskiego.