Rydzyk gani Tuska, popiera Kaczyńskiego
Ojciec Tadeusz Rydzyk zadeklarował na falach
Radia Maryja, że w wyborach prezydenckich poprze Lecha
Kaczyńskiego, a w parlamentarnych - Annę Sobecką z LPR. Zganił
Platformę Obywatelską za "promowanie pedalstwa" - informuje
"Gazeta Wyborcza".
Dyrektor toruńskiej rozgłośni nie wymienił Kaczyńskiego z nazwiska, ale też nie pozostawił żadnych wątpliwości, o kogo mu chodzi. W audycji "Rozmowy niedokończone" emitowanej w nocy z czwartku na piątek przyznał: "Ja już wiem, na kogo zagłosuję" - relacjonuje gazeta.
O swoim kandydacie na prezydenta powiedział: "To nie jest człowiek z LPR. To nie jest Donald Tusk ani żaden inny człowiek powiązany z lewicą. To jest kandydat związany z prawicą, bardzo liczący się w sondażach, mający realne szanse na wejście do drugiej tury i zwycięstwo".
Adam Bielan, rzecznik prasowy Lecha Kaczyńskiego, od "Gazety Wyborczej" dowiedział się o poparciu Radia Maryja dla swojego szefa. "To dla nas dobra wiadomość. Cieszymy się z każdego poparcia. Chcemy zbudować dużą partię prawicy w Polsce, która grupuje różne nurty".
Na poparcie ojca Rydzyka nie ma co liczyć PO - potencjalny koalicjant PiS w przyszłym rządzie. Platformie dostało się na antenie RM za program obniżenia podatków: "To jest eksterminacja, przygotować tak wszystko, żeby ludzie sami padali, żeby się nie mogli leczyć. Żeby bogaci byli bogatsi, oligarchowie jeszcze bogatsi, a reszta w nędzy" - komentował redemptorysta. "Przecież Platforma chce pedalstwa!" - dodał ojciec Rydzyk, nie wyjaśniając, co dokładnie ma na myśli - pisze "Gazeta Wyborcza". (PAP)