Rybnik. Tragiczna śmierć 21‑letniego górnika w kopalni Jankowice
W nocy w kopalni Jankowice w Rybniku doszło do tragicznego wypadku. Ze wstępnych informacji wynika, że 21-letni ślusarz został wciągnięty przez napęd taśmociągu, którym transportowany jest węgiel.
Do zdarzenia doszło około godz. 1:15 w chodniku odstawczym 650 m pod ziemią. Górnik pracował przy obsłudze przenośnika taśmowego. Zmianę rozpoczął o 18.30. Gdy okazało się, że z mężczyzną nie ma kontaktu, koledzy poszli go szukać. Znaleźli go wciągniętego przez napęd będącego w ruchu przenośnika. Lekarz potwierdził zgon.
Nie było bezpośrednich świadków śmierci górnika. Okoliczności wypadku wyjaśnia Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku.
21-letni górnik pochodził z Żor. Był zatrudniony jako młodszy ślusarz.
Źródło: polskieradio24.pl, rmf24.pl
Przeczytaj również: Miasto, które może upaść wraz z końcem kopalni. "Przespaliśmy szansę"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl