Rybnik. 6‑latek uratował mamę, która miała zapaść
- Mama upadła, leży na podłodze, zamknięte ma oczka - zakomunikował dyspozytorowi Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach 6-letni Rafał. Szybka reakcja chłopca uratowała życie jego mamie.
Chłopiec zadzwonił pod numer 112 we wtorek tuż po godzinie 19. Informacja została natychmiast przekazana z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego katowickiemu pogotowiu ratunkowemu. Dyspozytorka przeprowadziła z chłopczykiem wywiad. Dziecko musiało podać personalia swoje i matki oraz adres, pod który ma przyjechać ambulans.
Kobieta zapytała również, czy drzwi do mieszkania są otwarte i poprosiła, by chłopiec sprawdził, czy matka oddycha oraz reaguje na dotyk. Następnie poleciła, by 6-latek wyszedł na korytarz i wezwał pomoc. Zareagowała sąsiadka, która przejęła rozmowę z dyspozytorką.
- Jesteśmy pod wrażeniem rezolutności chłopca. Sześciolatek zareagował wzorcowo. Co ważne, wiedział, jaki numer trzeba wystukać w telefonie. Dzięki takiej postawie ratownicy medyczni mogli szybko udzielić pomocy 26-letniej pacjentce - relacjonuje Wojciech Brachaczek, kierownik Ośrodka Koordynacji Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.
Kobieta straciła przytomność i upadła na podłogę. Doszło do zapaści. Ratownicy twierdzą, że gdyby nie szybka reakcja chłopca, 26-latka mogłaby nie przeżyć. - Rezolutnego chłopczyka proponujemy zgłosić do wyróżnienia Medalem Młodego Bohatera, przyznawanym przez MSWiA - mówią ratownicy z Katowic.
Źródło: Polsat News
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl