Rybacy złapali w sieć rekina-ludojada
Po raz pierwszy w historii
Sachalinu do sieci miejscowych rybaków wpadł żarłacz biały - rekin
ludojad, zamieszkujący głównie strefy tropikalne i subtropikalne -
podała agencja ITAR-TASS.
25.07.2007 12:25
Poinformowała, że o niebezpiecznym drapieżniku poinformowano miejscowych plażowiczów.
Długość ciała rekina, który wpadł sieci w zatoce Aniwa, wynosiła 4,7 metra, a ciężar - około tony - podała agencja powołując się na przedstawiciela sachalińskiego instytutu naukowego gospodarki morskiej Anatolija Wielikanowa.
Jego zdaniem wielka ryba dopłynęła do brzegów Sachalinu wraz ciepłymi prądami. Rybacy są zdania, że zapuściła się w te okolice w pogoni za ławicą łososi.
Agencja ITAR-TASS pisze, że globalne ocieplenie klimatu przywiodło ku brzegom Sachalinu i innych mieszkańców ciepłych mórz. Przed kilkoma dniami w sieciach rybaków w Cieśninie Tatarskiej znalazły się koryfeny z rzędu okoniokształtnych. Ich długość dochodzi do 2 metrów, te w sieciach miały nie więcej niż 80 cm.
Wielikanow powiedział, że koryfeny u wybrzeży Sachalinu spotykano już w roku 1951 i 1973, lecz biały żarłacz złożył wizytę po raz pierwszy.