Rybacy wracali pijani z morza
Dwóch rybaków z załogi kutra UST-104 wracało z morza w stanie nietrzeźwym, co wykryli funkcjonariusze Morskiego Oddziału Straży Granicznej (MOSG) w Ustce. Szyprowi i marynarzowi grozi teraz grzywna lub nawet do dwóch lat więzienia.
Jak poinformował rzecznik prasowy MOSG kmdr. por. Grzegorz Goryński, funkcjonariusze poddali kontroli powracającą z połowów do portu w Ustce trzyosobową załogę kutra. Zachowanie szypra i marynarza wskazywało, że mężczyźni znajdują się pod wpływem alkoholu. Wezwani na pokład kutra policjanci potwierdzili te podejrzenia.
W trakcie badań okazało się, że szyper miał ok. 1,7 promila zaś marynarz ok. 0,76 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Obydwaj otrzymali od policji wezwania do stawienia się w czwartek na komisariacie.
Za przestępstwo, jakim jest prowadzenie jednostki w ruchu wodnym pod wpływem alkoholu grozi kara grzywny, ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności do lat dwóch - zaznaczył kmdr. por. Goryński.