ŚwiatRuszyła budowa tarczy? Nikt nie chce potwierdzić

Ruszyła budowa tarczy? Nikt nie chce potwierdzić

Ponad 157 mln USD - tyle ma kosztować dokumentacja techniczna dla czeskiej stacji radarowej mającej być częścią tzw. tarczy antyrakietowej. Dziennikarze "Wiadomości" TVP dotarli do tajnych dokumentów armii amerykańskiej, z których wynika, że prace nad budową radaru w Czechach ruszyły kilka miesięcy temu. Rosjanie zapewniają, że nic im na ten temat nie wiadomo. Polscy inżynierowie mówią, że nic powiedzieć nie mogą.

- To jest moim zdaniem widomy znak finansowy, że program jest realizowany i że będzie realizowany - komentuje generał Stanisław Koziej, były wiceminister obrony narodowej. Z dokumentów do których dotarły "Wiadomości" wynika, że Korpus Inżynieryjny armii amerykańskiej opracował już harmonogram prac projektowych. "Celem projektu jest sporządzenie dokumentacji technicznej i analiz pozwalających na zbudowanie stacji radarowej dla radaru EMR X-Band oraz infrastruktury wspierającej" - czytamy w harmonogramie.

Z informacji dziennikarzy TVP wynika, że za część prac odpowiedzialni są polscy inżynierowie. - Nie mogę powiedzieć co my tu robimy, a już na pewno nie występować przed kamerą. Nie wiem, czy pan zdaje sobie z tego sprawę, ale my jesteśmy objęci ochroną kontrwywiadowczą. To, że pan otrzymuje takie informacje, to świadczy tylko o tym jak ta ochrona jest szczelna - powiedział w rozmowie telefonicznej pracownik jednej z polskich firm wykonujących zlecenia dla Amerykanów.

- Administracja prezydenta Obamy ciągle rozważa projekt tarczy antyrakietowej, który został zaproponowany Europie. Chcemy mieć pewność, że jest on opłacalny i że będzie działał. Gdy tylko zakończymy testy będziemy mogli powiedzieć coś więcej na ten temat - odpowiedział na pytania "Wiadomości” Robert Wood, przedstawiciel amerykańskiego Departamentu Stanu.

Część testów już się zakończyła. Dwa dni temu Amerykańska Agencja Obrony Rakietowej przeprowadziła udaną próbę z pociskami mającymi chronić takie obiekty jak baza w polskim Redzikowie, gdzie mają być zlokalizowane wyrzutnie rakiet.

Ambasador Rosji w Polsce Władimir Michajłowicz Grinin w rozmowie z "Wiadomościami" zapewnił, że strona rosyjska nie wie nic o tym, aby Stany Zjednoczone przystąpiły do realizacji projektu Tarczy Antyrakietowej. - Jeśli tak jest, to kontynuowalibyśmy działania dyplomatyczne, by przekonać naszych partnerów amerykańskich, że istnieją bardziej bezpieczne alternatywy niż budowa tarczy antyrakietowej - mówi Grinin.

W styczniu 2009 r. prezydent USA Barack Obama dawał do zrozumienia, że w kwestii budowy tarczy antyrakietowej potrzebne jest wyraźne zwolnienie tempa.

Krzysztof Galimski i Piotr Czyszkowski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (125)