PolskaRusza śledztwo ws. werbowania dziennikarzy przez CBA

Rusza śledztwo ws. werbowania dziennikarzy przez CBA

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła
formalne śledztwo, które ma wyjaśnić czy Centralne Biuro
Antykorupcyjne - wbrew ustawowemu zakazowi - werbowało dziennikarzy.

Rzeczniczka prokuratury Renata Mazur powiedziała, że śledztwo jest prowadzone w sprawie ewentualnego przekroczenia uprawnień funkcjonariuszy publicznych przez zakazane ustawą o CBA korzystanie z usług dziennikarzy jako informatorów. Drugi wątek śledztwa dotyczy udostępniania protokołów świadków. Nie podała szczegółów.

Decyzja o wszczęciu śledztwa zapadła po postępowaniu sprawdzającym, wszczętym w kwietniu. "Gazeta Wyborcza" napisała wtedy, że istnieje podejrzenie, iż CBA kontaktowało się z Patrycją Kotecką, wiceszefową informacji w TVP, chociaż ustawa o CBA zakazuje pozyskiwania na współpracowników dziennikarzy.

Według "GW", w 2007 r. Kotecka przekazała CBA informacje o "możliwej korupcji na styku TVP - zewnętrzne firmy produkujące programy". W lutym 2007 r. z szefem CBA Mariuszem Kamińskim miał kontaktować się ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, mówiąc, że jego znajoma dziennikarka ma ważne informacje na temat "przekrętów" w TVP.

Na podstawie tych ustaleń Kotecka miała przekazać CBA anonimowe pismo o możliwej korupcji w TVP, miała również zostać przeszkolona przez CBA "jak bezpiecznie kontaktować się z agentem Biura".

Po artykule w gazecie Tomasz Frątczak, dyrektor gabinetu szefa CBA, poinformował, że CBA prowadziło od czerwca 2007 r. do lutego 2008 r. w TVP kontrolę "w zakresie prawidłowości procedur oraz działań związanych z wydatkowaniem środków na produkcję programów telewizyjnych oraz zakup innych wybranych usług zewnętrznych". Zaznaczył, że kontrola "nie miała żadnego związku z opisaną w tekście dziennikarką, ani z jakimikolwiek informacjami, które rzekomo miałyby pochodzić od niej".

Prokuratura Okręgowa w Warszawie nadal bada, czy wszcząć śledztwo w sprawie dysponowania służbowym laptopem Ziobry przez Kotecką. Według "GW", to na służbowym laptopie Ziobry powstało pismo Koteckiej do CBA o nieprawidłowościach w TVP.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)