"Rumunom i psom wstęp do sklepu wzbroniony"
Przed sklepem w Alcudii na Majorce można było przeczytać napis "Rumunom i psom wstęp wzbroniony". Właściciele sklepu twierdzą, że zostali wcześniej okradzeni przez obywateli Rumunii. Zdjęcie zamieścił na swoim blogu hiszpański internauta, a opublikował "El Pais".
13.05.2008 | aktual.: 13.05.2008 17:18
Lokalna policja usunęła w zeszły weekend ksenofobiczny napis, nie pozbawiony zresztą błędów ortograficznych. Zamieszczono go na tle rumuńskiej flagi przed jednym ze sklepów z branży IT sieci Beep.
Właściciele sklepu bronili się, że zamieścili tekst po kradzieży dwóch komputerów wartych 3000 euro. Kradzież przypisano grupie Rumunów. W sklepie zawieszono obraźliwy dokument pod tytułem "Imigranci" pełen wyzwisk i ostrzeżeń.
Sprawę opisał "Dziennik Majorki", po tym jak jeden z mieszkańców zgłosił ją policji. Sieć sklepów Beep ogłosiła, że był to wybryk o zabarwieniu "wyjątkowo osobistym". Obiecała, że przeprowadzi śledztwo i winni poniosą konsekwencje. (ap)
Zobacz także: Zdjęcie internauty w artykule "El Pais"