Ruch Ośmiu Gwiazd publikuje "Manifest Młodego Pokolenia". Zapowiada demonstracje
"Prezentujemy dwanaście postulatów, które przygotowaliśmy we współpracy ze Strajkiem Wkurzonych. Są one efektem ponadpoglądowego konsensusu, bo pochodzimy z różnych miejsc kompasu politycznego" - zapowiada Ruch Ośmiu Gwiazd. Wcześniej jego twórcy wywołali wiele kontrowersji z internetową akcją "***** ***".
23.07.2020 | aktual.: 23.07.2020 16:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do manifestu - oprócz Ruchu Ośmiu Gwiazd - dołączył także Strajk Wkurzonych, który w 2020 roku zorganizował kilka protestów ulicznych w Krakowie i w Szczecinie.
Postulaty "Młodego Pokolenia" to "dość": upolityczniania policji, propagandy i cenzury w mediach publicznych, niszczenia polskiego parlamentaryzmu, kolesiostwa i defraudacji publicznych pieniędzy, pomocy wyłącznie bankom, dehumanizacji części społeczeństwa, upartyjniania organów sądowniczych, denializmu klimatycznego, obywatelskiej bezsilności, ingerencji w wolność słowa, upartyjniania uniwersytetów, archaicznych metod nauczania.
Autorzy manifestu tłumaczą także, dlaczego nie podjęli się dyskusji gospodarczej. "Zaczęlibyśmy się kłócić. A my nie chcemy się kłócić. Te dwanaście postulatów nas łączy. Dzielić się na obozy zaczniemy, gdy coś osiągniemy" - tłumaczą w dalszej części odezwy na Facebooku. Nie wykluczone, że aktywność internetowa przełoży się na tę realną.
- Chcemy, by politycy wreszcie usłyszeli głos naszego pokolenia – przyznał w związku z opublikowaniem "manifestu" chcący zachować anonimowość założyciel Ruchu Ośmiu Gwiazd w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". - Jeśli nikt się nimi nie zainteresuje, wyjdziemy na ulice - ostrzegał.
Przypomnijmy, że przyczynkiem do założenia Ruchu Ośmiu Gwiazd było hasło wulgarne wobec partii rządzącej. Pojawiało się ono wielokrotnie w mediach społecznościowych, a prezydent Andrzej Duda sfotografował się z jednym z fanów ruchu na wiecu wyborczym.
Facebookowy profil "Ruch Ośmiu Gwiazd" powstał kilka tygodni po 10 maja, czyli pierwszym terminie wyborów prezydenckich, których ostatecznie nie przeprowadzono. Obecnie ma ponad 40 tys. fanów na Facebooku.