Ruch na szczytach kościelnej władzy
Zmiany biskupów w co najmniej siedmiu diecezjach, utworzenie przynajmniej jednej nowej diecezji, nowy przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski - takie zmiany czekają Kościół w Polsce w najbliższych miesiącach - pisze w "Rzeczpospolitej" Ewa K. Czaczkowska.
28.10.2003 | aktual.: 28.10.2003 07:32
Według niej, w kościelnych kuluarach aż huczy od pogłosek na temat spodziewanych zmian. Chodzi zarówno o reorganizację struktur administracyjnych Kościoła, obsadzenie stolic diecezji, których ordynariusze już odeszli albo odejdą na emeryturę, jak również o zmianę przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski z powodu upływu kadencji kardynała Józefa Glempa.
Większość decyzji spodziewać się należy dopiero w przyszłym roku, najprawdopodobniej w lutym lub marcu, ale nie jest wykluczone także, że już na początku stycznia. Zależeć to będzie od stanu zaawansowania prac nad reorganizacją struktur prowadzoną w Watykanie oraz zdrowia papieża - stwierdza publicystka "Rz".
W ciągu najbliższego półtora roku powinno się zmienić siedmiu biskupów ordynariuszy diecezji, w tym trzech w najważniejszych diecezjach kardynalskich - w Krakowie, Wrocławiu i Warszawie. Wiek emerytalny osiągnął już w maju ubiegłego roku kardynał Franciszek Macharski, metropolita krakowski, któremu Watykan przedłużył wykonywanie obowiązków bez oznaczenia terminu zakończenia. W październiku 75 lat skończył metropolita wrocławski Henryk Gulbinowicz, który marzy o odpoczynku. A w grudniu przyszłego roku 75 lat skończy metropolita warszawski kardynał Józef Glemp.
Od ponad roku jest w wieku emerytalnym, ale nadal urzęduje biskup diecezji warszawsko-praskiej Kazimierz Romaniuk. Niedawno 75 lat skończył biskup łowicki Alojzy Orszulik, a w roku przyszłym ukończy arcybiskup warmiński Edmund Piszcz oraz legnicki biskup Tadeusz Rybak. Od dość dawna mówi się o możliwości powołania następcy 65-letniego biskupa bielsko-żywieckiego Tadeusza Rakoczego, z powodu jego choroby. W istocie zmian personalnych będzie więcej - stwierdza Ewa K. Czaczkowska.
Informuje ona, że dwanaście lat po reorganizacji struktur Kościoła w Polsce,w Watykanie przygotowywana jest jej korekta. Bydgoszcz, wbrew nadziejom nie została wówczas stolicą diecezji. Teraz jest to już raczej przesądzone.
Wszystkie zapowiadane zmiany - personalne i administracyjne - będą ważne dla dalszego kierunku prac polskiego Episkopatu. Najważniejsze jednak znaczenie bedą miały te, które dotyczą obsadzenia diecezji kardynalskich oraz nowego przewodniczącego Episkopatu. Bo to właśnie te osoby będą musiały wziąć na siebie największą odpowiedzialność za poprowadzenie Kościoła, gdy na Stolicy Piotrowej nie będzie już papieża Polaka - konkluduje publicystka "Rz".