Ruch Bodnara. Złożył wniosek o uchylenie immunitetu posłance PiS
Prokurator generalny Adam Bodnar skierował do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o uchylenie immunitetu posłance Prawa i Sprawiedliwości Anicie Czerwińskiej. W tle jest sprawa uszkodzenia przez nią w styczniu wieńca, który przed pomnikiem smoleńskim w Warszawie zostawił Zbigniew Komosa.
O sprawie poinformowała sama Anita Czerwińska. W mediach społecznościowych opublikowała pismo Adama Bodnara do marszałka Sejmu. Z dokumentu wynika, że wniosek o uchylenie immunitetu posłanki PiS 25 marca złożył Komendant Główny Policji Marek Boroń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Prokurator Generalny Bodnar z wnioskiem o uchylenie mojego immunitetu za usunięcie kłamliwego i oszczerczego napisu przed pomnikiem Ofiar katastrofy smoleńskiej" - stwierdziła w poście posłanka. Oceniła, że data wniosku "jest znamienna". Dokument jest datowany na 10 kwietnia - dokładnie w 14. rocznicę katastrofy smoleńskiej.
Miesięcznica smoleńska. Posłanka PiS zerwała tabliczkę z wieńca
Przypomnijmy, w styczniu tego roku sieć obiegło nagranie, na którym widać, jak Czerwińska niszczy jeden z wieńców przy pomniku smoleńskim.
Wideo opublikował na platformie X Piotr Fijałkowski z ruchu Obywatele RP. Widać na nim, jak posłanka PiS schyla się do leżącego przy pomniku smoleńskim wieńca i odrywa przymocowaną do niego tabliczkę.
- To jest własność pana Zbigniewa Komosy, który ustawił tu wieniec. Ja to udostępnię w mediach. Pani zdewastowała wieniec - krzyczy do Czerwińskiej mężczyzna nagrywający scenę.
- Nie zdewastowałam - zaprzeczyła posłanka, nie przerywając demontażu. Kiedy w końcu udało się jej oderwać tabliczkę, zabrała ją ze sobą, a wieniec odstawiła pod pomnik.
Przypomnijmy, Komosa cyklicznie zostawia przy pomniku wieniec z napisem: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród polski".