"Rrozmowy o tarczy niezgodne z procedurami"

Opinię tę szef włoskiej dyplomacji wyraził podczas sympozjum na temat rozbrojenia, odbywającego się w Rzymie. Podkreślił, że jego kraj "zasadniczo" nie sprzeciwia się tarczy, ale nalega na to, aby sprawa ta była przedmiotem dyskusji w Radzie NATO-Rosja.

Wicepremier D'Alema powiedział, że kwestia ta powinna zostać rozstrzygnięta zgodnie z logiką zbiorowego bezpieczeństwa, a zatem - jak dodał - zgodnie z logiką współpracy.

Nie sprzeciwiamy się zasadniczo temu, by wyposażyć się w systemy obrony antyrakietowej w obliczu zagrożenia ze strony państw, prowadzących agresywną politykę. Problem polega jednak na tym, że decyzje tego typu powinny dojrzewać w ramach sojuszy i istniejącej międzynarodowej współpracy - oświadczył szef włoskiego MSZ.

Dlatego - podkreślił - wnioskowaliśmy o to, by dyskutowano o tym w Radzie NATO-Rosja i uznaliśmy za niezgodne z procedurami oraz za źródło pewnego niepokoju to, że projekty te powstają w stosunkach dwustronnych między USA a niektórymi państwami europejskimi. To zaś w pewnej fazie pomniejszyło rolę NATO, wywołując klimat zaniepokojenia, napięcia, niejasności i budząc nowe bodźce do wyścigu zbrojeń i wzrostu zdolności ofensywnych w celu uniknięcia budzącego obawy zachwiania strategicznej globalnej równowagi - powiedział włoski minister spraw zagranicznych.

Odnosząc się do kontrowersji wokół planów instalacji elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach Massimo D'Alema zauważył, że Stany Zjednoczone zaprzeczają, jakoby zamierzały naruszyć równowagę sił w Europie. Lecz najlepszym sposobem, by wyjaśnić te różnice zdań jest wspólne przedyskutowanie tej kwestii.

Sylwia Wysocka