PolskaRPO: brakuje pieniędzy na walkę z torturami i dyskryminacją

RPO: brakuje pieniędzy na walkę z torturami i dyskryminacją

Rzecznik Praw Obywatelskich nie będzie mógł sprawdzać, czy w szpitalach i aresztach łamane są prawa człowieka, zabraknie mu też pieniędzy na walkę z dyskryminacją np. ze względu na wiek czy płeć - dowiedział się serwis TVP Info. Powód? Sejmowa komisja finansów chce zmniejszyć budżet RPO na 2009 rok o ponad 8 mln złotych.

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich zaplanowało budżet na przyszły rok w wysokości 38 mln 809 tys. złotych. Tymczasem komisja finansów okroiła go o ponad 8 mln złotych. Rzecznik alarmuje, że pieniędzy nie wystarczy na część zadań, do których realizacji został powołany lub zobowiązany przez międzynarodowe konwencje.

- Zabraknie 2,5 mln złotych na realizację Krajowego Mechanizmu Prewencji - mówi Marta Kukowska z biura RPO.

Oznacza to, że urzędnicy RPO nie będą mogli kontrolować zakładów karnych i sprawdzać czy nie dochodzi w nich do łamania praw człowieka (w 2005 roku Polska ratyfikowała "Protokół fakultatywny do Konwencji w sprawie zakazu tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania" i zobowiązała się wyznaczyć Krajowy Mechanizm Prewencji, nadzór nad nim powierzono RPO w styczniu 2008).

Według Rzecznika Praw Obywatelskich, pieniędzy zabraknie też na działania związane z badaniem przypadków dyskryminacji np. ze względu na wiek, płeć czy rasę.

Jak dowiedziało się TVP Info, rzecznik nie będzie mógł też wywiązać się ze zobowiązań dotyczących programu "Partnerstwo wschodnie". Dzięki niemu swoimi doświadczeniami miał dzielić się z analogicznymi instytucjami ochrony praw człowieka np. w Gruzji, na Ukrainie, czy w Azerbejdżanie. Rzecznikowi może więc zabraknąć środków na realizację programu, mimo, że ta inicjatywa RPO zyskała kilka miesięcy temu poparcie prezydenta RP oraz ministra spraw zagranicznych. (jks)

Anita Blinkiewicz

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)