RPO: bardzo chętnie zajmę się prawami dzieci

Zdaniem Kochanowskiego, takie rozwiązanie dałoby RPD większe kompetencje niż ma obecnie, jako oddzielny urząd. W tej chwili RPD ma niewielkie możliwości. Należałoby albo dać mu więcej instrumentów do działania, albo połączyć z biurem RPO, gdzie funkcjonowałby jako jeden z jego zastępców. Osobiście skłaniam się ku temu drugiemu rozwiązaniu - powiedział Kochanowski. Dodał, że w wielu krajach urzędy RPO i RPD są połączone. Podkreślił, że instytucja RPO sprawdziła się i cieszy się dużym zaufaniem społecznym.

Jak poinformował prof. Janusz Szymborski, pełnomocnik RPO ds. rodziny, RPO znacznie częściej występuje w obronie praw dzieci niż RPD. Według niego, konsolidacja obu instytucji byłaby korzystna dla RPD. Separacja tych urzędów często oznacza marnotrawienie wysiłków. Wspólne działanie przyniosłoby lepsze efekty, tym bardziej, że problemy dzieci trzeba rozpatrywać kompleksowo - podkreślił. Dodał, że RPD jako zastępca RPO, mógłby mieć większą skuteczność w sprawach dzieci. (mg)