Rozszerza się strajk listonoszy
Do strajku listonoszy przyłączyli się opolscy doręczyciele poczty. Do pracy nie przystąpiło kilkudziesięciu listonoszy. Do adresatów może nie trafić około tysiąca przesyłek.
Listonosze chcą 40% podwyżek płac i zmiany organizacji pracy.
Rzecznik Poczty Polskiej w Katowicach Piotr Pietrasz, zapewnia, że Poczta zrobi wszystko, by mimo protestu przesyłki zostały dostarczone.
Strajkują też listonosze w Częstochowie. Protest polega na nieroznoszeniu ulotek reklamowych. Wczorajsze rozmowy z dyrektorem Poczty w Częstochowie nie przyniosły efektów.
Akcję protestacyjną zawiesili wczoraj zielonogórscy listonosze, którzy doręczyli listy priorytetowe i przesyłki polecone a dziś wrócili do normalnej pracy. Obecnie czekają na rozwój sytuacji w innych miastach, gdzie ich koledzy nie roznoszą poczty.
Przedwczoraj porozumienie z władzami poczty podpisali gdańscy listonosze. Strajk, który prowadzili od poniedziałku został zawieszony. Dyrekcja Poczty zgodziła się na spełnienie części postulatów. Chce płacić im dodatkowo za roznoszenie ulotek ale nie zgadza się na podwyżkę pensji.
Listonosze w Polsce zarabiają od 1000 do 1500 złotych. Domagaja się wzrostu płac o co najmniej 500 złotych. Zapowiadaja, ze jeżeli nie dostaną wyższych wynagrodzeń - od poniedziałku rozpoczną ogólnopolski strajk generalny.