Rozpoczęły się wybory prezydenckie w Bułgarii
• W Bułgarii o godz. 7 czasu miejscowego (6 czasu polskiego) rozpoczęły się wybory prezydenckie
• Startuje w nich 21 kandydatów reprezentujących 15 partii i koalicji oraz 6 komitetów obywatelskich
Według sondaży faworytami są Cecka Caczewa, reprezentantka centroprawicowej partii GERB, głównej siły w rządzącej koalicji oraz kandydat opozycyjnej Bułgarskiej Partii Socjalistycznej, generał w stanie spoczynku Rumen Radew. Obecny prezydent Rosen Plewnelijew nie ubiega się o drugą kadencję.
Z sondaży wynika, że prawdopodobnie konieczna będzie druga tura głosowania, która odbyłaby się za tydzień. Jednocześnie z wyborami odbędzie się referendum w sprawie systemu wyborczego. Referendum dotyczy zastąpienia obecnego systemu proporcjonalnego systemem większościowym. Uczestnicy referendum są też pytani czy należy ograniczyć subsydia dla partii politycznych z obecnych 11 lewów (5,5 euro) rocznie za każdy głos otrzymany w wyborach parlamentarnych do 1 lewa (0,5 euro).
Po nowelizacji ordynacji wyborczej głosowanie w wyborach prezydenckich jest obowiązkowe. Ludzie, którzy nie zagłosują w dwóch kolejnych wyborach prezydenckich, parlamentarnych lub samorządowych, zostaną skreśleni z list wyborców i będą musieli zapisać się ponownie, jeżeli będą chcieli w przyszłości głosować.
Udział w referendum nie jest obowiązkowy. Aby było ono ważne, musi wziąć w nim udział ponad 50 proc. wyborców, którzy głosowali w poprzednich wyborach parlamentarnych, czyli ok. 3,5 mln osób.
Uprawnionych do głosowania jest 6,8 mln osób. Ponad 12 tys. lokali wyborczych będzie otwartych w godz. 7-20 (6-19 czasu polskiego). Po zakończeniu głosowania zostaną podane rezultaty sondaży exit polls, które przeprowadzi pięć agencji sondażowych. W nocy z niedzieli na poniedziałek oficjalne wyniki poda Centralna Komisja wyborcza.