Rozpoczęła się wysyłka prawyborczego "POgłosu"
Ruszają prawybory w Platformie Obywatelskiej. Gazetka "POgłos" z kartami do głosowania w partyjnych prawyborach prezydenckich jest wysyłana do blisko 46 tys. członków Platformy.
01.03.2010 13:55
W "POgłosie" znajdują się sylwetki obu kandydatów ubiegających się o partyjną nominację w wyborach - Bronisława Komorowskiego i Radosława Sikorskiego, a także ich listy, w których proszą działaczy Platformy o poparcie.
W artykułach opisujących życie i dorobek obu kandydatów (w internetowej wersji "POgłosu") przywoływana jest m.in. wypowiedź Sikorskiego z "Kropki nad i" w TVN24: "Prezydentura Bronisława Komorowskiego byłaby solidną prezydenturą krajową, a moja - eksportową".
O szefie MSZ czytamy też, że "wszedł do rządu Kazimierza Marcinkiewicza licząc, że uda się jeszcze uratować ideę POPiS-u", a także, że - jako senator wybrany z list PiS-u - "dosłużył do końca (ubiegłej) kadencji w klubie PiS, ale po ogłoszeniu wyborów zgłosił akces do Platformy Obywatelskiej gdy ta dołowała w sondażach". Sikorski jest też przedstawiany jako człowiek "niezrównany w ripostach".
Z kolei w artykule o Komorowskim można przeczytać m.in., że jako prezydent "nie budziłby agresji", ani "nie ożywiał demonów". - Bronisław Komorowski byłby budzącym zaufanie mężem stanu, ale też obdarzonym poczuciem humoru Pierwszym Obywatelem. Jego publiczne wystąpienia, często improwizowane, bogate w literackie ornamenty, pełne historycznych porównań i świetnych anegdot łączą, a nie dzielą.(...) Od trzydziestu z górą lat wierny tym samym zasadom politycznym - takim jak niepodległość, demokracja, praworządność - byłby prezydentem, z którego mogliby być dumni wszyscy Polacy - czytamy w "POgłosie".
Treść listów obu kandydatów do członków PO jest znana od ubiegłego tygodnia. - Zamierzam wystartować w wyborach prezydenckich nie po to, żeby odebrać Lechowi Kaczyńskiemu żyrandol czy pałac, ale dlatego, żeby nie można już było wykorzystywać urzędu prezydenckiego do walki z nowoczesnością - napisał w liście Komorowski. Zadeklarował, że jako prezydent będzie wspierał polską modernizację, a jednocześnie "zadba o godne miejsce dla naszej tradycji". Podkreśla, że nie można blokować tak ważnych reform, jak konieczne zmiany w "niewydolnej służbie zdrowia".
Z kolei Sikorski, przyznając w liście, że ma w Platformie "krótki staż", podkreśla, że od ponad dwóch lat "ciężko pracuje na sukces rządu Donalda Tuska". - Stawką w tych wyborach jest nie tylko to, czy skończy się tragifarsa, jaką były i są rządy braci Kaczyńskich. Jesteśmy ludźmi pozytywnymi. Wykorzystajmy szansę na pokazanie Europie nowej Polski, dynamicznej i otwartej na świat. Polski jako kraju bezprzykładnego awansu cywilizacyjnego - napisał szef MSZ. Sikorski zapewnia, że weta - niezależnie od tego jak silne ono będzie - użyje "tylko wyjątkowo".
Z kolei w Białymstoku Komorowski zapowiedział kampanię wyborczą fair, bez stosowania "haków i uderzeń poniżej pasa". Przypomniał, że Radosław Sikorski był w rządzie PiS ministrem (obrony narodowej). - Więc niewątpliwie tu jest jakaś historyczna zaszłość. Ja należałem do tego kręgu, który najostrzej dawał wyraz swojej niezgodzie na deprecjonowanie dorobku III RP i na wizję wspólnego rządzenia z partią braci Kaczyńskich - mówił marszałek Sejmu.
z kolei Sikorski inaugurując swoją prawyborczą kampanię w Bydgoszczy przypomniał, że do Platformy wstąpił w czasie, gdy partia ta nie była liderem sondaży, bo był to jego "wybór serca i rozumu". Podziękował także Komorowskiemu, za to że go do Platformy wprowadził. - Panie marszałku, drogi Bronku, jestem dumny, że jest mi dane konkurować właśnie z tobą, człowiekiem, którego cenię, szanuję i lubię - powiedział Sikorski. Na koniec przypomniał, że do końca kadencji obecnego prezydenta pozostało "tylko 297 dni" i namawiał zebranych na widowni do skandowania: "Były prezydent Lech Kaczyński".
Członkowie PO (zarejestrowani w centralnym rejestrze partyjnym do 16 lutego 2010 r.) razem z "POgłosem" otrzymują kartę do głosowania korespondencyjnego, a także hasło do specjalnej strony internetowej. Głosować można tylko raz: albo pocztą, albo przez internet.
Głosować pocztą można do 18 marca, przez internet - w dniach 19-25 marca. 26 marca głosy będą przeliczone, a dzień później na Radzie Krajowej PO zostaną ogłoszone wyniki prawyborów.
W regulaminie prawyborów znalazł się zapis zakazujący "atakowania kandydata z naruszeniem zasad etyki i współżycia społecznego oraz powodującego naruszenie jego dóbr osobistych". Członek Platformy, który naruszy ten przepis, poniesie odpowiedzialność dyscyplinarną.