Rozpoczął się prawosławny post przed Wielkanocą
Prawosławni rozpoczęli w poniedziałek post poprzedzający Wielkanoc. W tym roku święta wielkanocne wypadają w Cerkwi 20 kwietnia, czyli w tym samym terminie co u katolików.
Okres wstrzemięźliwości i zadumy inauguruje w poniedziałek wielkopostny czytanie w cerkwiach kanonu pokutnego św. Andrzeja z Krety, który żył na przełomie VII i VIII wieku. Pierwszym dniem prawosławnego Wielkiego Postu jest zawsze poniedziałek, a poprzedza go niedziela wzajemnego wybaczania win. Wtedy, podczas wieczornych nabożeństw, po raz pierwszy odbywały się też wielkopostne modlitwy.
Duchowni podkreślają, że Wielki Post to duchowa droga do wyrzeczenia się własnych słabości. Przypominają, że post przed Wielkanocą jest najbardziej surowy ze wszystkich postów. Szczególnie ściśle przestrzega się go podczas pierwszego tygodnia oraz w Wielkim Tygodniu. W niektórych rodzinach oznacza to rezygnację z jedzenia w poście nie tylko mięsa, ale nawet ryb i nabiału.
"Zacznijmy radośnie czas postu, wysiłki duchowe uczyńmy jego podstawą, oczyśćmy duszę, oczyśćmy ciało, pośćmy od wszelkiej żądzy, jak pościmy od pokarmów" - napisał w liście wielkopostnym do wiernych i duchowieństwa zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa. Podkreślił, że post nie jest jedynie powstrzymywaniem się od pokarmów, ale "odrzuceniem złych nawyków, powstrzymaniem języka, odrzuceniem gniewu, odłączeniem żądz" i "odrzuceniem wszelkiej materialnej żądzy".
Abp Sawa napisał, że post to czas najbardziej sprzyjający pokucie. Dodał też, że prawosławni chrześcijanie powinni wchodzić w Wielki Post "pogodzeni ze swoim sumieniem i swoimi bliskimi".
Zwrócił też uwagę na znaczenie przebaczenia win. "Brak przebaczenia oznacza zatajenie krzywd, złość, nienawiść, a nawet zemstę. A to jest śmierć duchowa, która jest mrokiem dla duszy, odłączeniem jej od zdrowego życia, które jest miłością. W ten sposób przebaczenie jest koniecznym aktem dla zachowania w sobie pełni życia duchowego" - podkreślił.
Data Wielkiej Nocy w obu chrześcijańskich obrządkach, katolickim i prawosławnym, liczona jest nieco inaczej, dlatego tylko raz na jakiś czas święto przypada w tym samym terminie. Przeważnie prawosławni świętują Wielkanoc po katolikach, a różnica może być nawet pięciotygodniowa. Tak było np. przed rokiem. W tym samym terminie Wielkanoc w obu obrządkach wypadła ostatnio w 2011 roku.
Różnica w ustalaniu daty tego święta wynika z tego, że katolicy świętują Wielkanoc zawsze w pierwszą niedzielę po wiosennej pełni (po 21 marca) księżyca. Cerkiew dodaje do tego jeszcze jeden warunek: niedziela wielkanocna musi przypadać po zakończeniu Paschy żydowskiej (to także święto ruchome), bo dla wyznawców prawosławia oba święta są silnie ze sobą związane.
Dokładnych danych co do liczby prawosławnych w kraju nie ma. Przedstawiciele polskiej Cerkwi szacują, że wiernych jest ok. 450-500 tys. Według danych GUS z ostatniego spisu powszechnego, ale uznawanych przez hierarchów za niemiarodajne, przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób.