PolskaRozpoczął się kolejny proces byłych prezesów KGHM

Rozpoczął się kolejny proces byłych prezesów KGHM

Przed Sądem Rejonowym w Lubinie rozpoczął się kolejny proces byłych prezesów KGHM Polska Miedź SA. Prokuratura zarzuca im, że przez złe zarządzanie spółką narazili ją na straty w wysokości ponad 15,5 mln zł.

Na ławie oskarżonych zasiadają: Marian K., prezes KGHM w latach 1999-2001, i jego zastępca ds. finansowych Marek S.

Prokurator Lidia Molenda określiła działanie byłych prezesów jako "daleko posuniętą prywatę" i "złe zarządzanie spółką Skarbu Państwa". Oskarżyła ich, że działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, nadużywali swoich uprawnień podejmując liczne, niekorzystne dla spółki i nieuzasadnione merytorycznie decyzje.

Według prokuratury, Marian K. i Marek S. zlecili ochronę osobistą siebie i członków swoich rodzin oraz własnych majątków, podczas gdy ochrona taka im nie przysługiwała. Usługi te kosztowały Polską Miedź około 2,7 mln zł.

Oskarżeni mieli też zamówić w jednej z firm kompleksowy system zabezpieczeń biura zarządu, w tym przeciwdziałania szpiegostwu gospodarczemu, zabezpieczenia łączności, itp. za około 7,7 mln zł. Zdaniem prokuratury wykonanie systemu było zbędne dla prawidłowego funkcjonowania firmy.

Zarzuty dotyczą także nieuzasadnionego wynajmu willi w Podkowie Leśnej za ponad 100 tysięcy złotych rocznie z przeznaczeniem na cele mieszkalne dla jednego z kierowców KGHM, podczas gdy w willi mieszkała rodzina Mariana K.

Prokuratura zarzuca także Marianowi K. nadużycie uprawnień przy ustalaniu warunków umów i wysokości zarobków w biurze zarządu, czym wyrządził w majątku spółki szkodę w wysokości nie mniejszej niż 4,5 mln zł.

Prezes miał m.in. kosztem ponad 800 tysięcy złotych przyznawać świadczenia pieniężne (premie i nagrody) w nieuzasadnionych wysokościach dla pracowników biura zarządu, czy np. zawrzeć kontrakt kierowniczy z kierowcą, wypłacać niezwykle wysokie pensje i odprawy, co kosztowało spółkę ponad 3,6 mln zł.

Łączne straty, wynikłe z działalności byłych prezesów, wynikające z niegospodarności oraz działania na szkodę KGHM, dotyczące okresu od sierpnia 1999 roku do listopada roku 2001, wyliczono na 15,5 mln zł.

Oskarżeni nie przyznają się do winy. Marian K. przedstawił w poniedziałek w sądzie obszerne pisemne wyjaśnienia. Jednocześnie odmówił składania ustnych wyjaśnień. Marek S. powiedział m.in., że konieczność zatrudnienia ochrony była podyktowana bezpieczeństwem jego i jego rodziny, które było zagrożone odkąd pełnił funkcję wiceprezesa KGHM.

Obrońcy wnioskowali o utajnienie tej części procesu, w której oskarżeni składali wyjaśnienia, sąd jednak odmówił.

Byli prezesi KGHM zostali już skazani prawomocnym wyrokiem sądu w innym procesie - za opłacenie z kasy miedziowego koncernu pobytu Mariana Krzaklewskiego w luksusowym hotelu w Szklarskiej Porębie, w czasie gdy z ramienia AWS kandydował on na prezydenta RP. Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok Sądu Rejonowego w Lubinie, który uznając b. szefów KGHM winnymi zarzutu działania na szkodę spółki, nakazał im zapłacić grzywny po 30 tys. zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)