Rozmowy "ostatniej szansy" z Talibanem
16-osobowa delegacja pakistańska, w skład której wchodzą zarówno działacze islamscy jak i generałowie wywiadu wojskowego rozpoczęła w piątek rano "rozmowy ostatniej szansy" w
afgańskim Kandaharze.
28.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przybycie delegacji do Kandaharu - głównej siedziby przywódcy Talibanu mułły Mohammada Omara - potwierdziła afgańska agencja AIP. Z kolei pakistańskie źródła rządowe zapowiedziały, że misja ulemów i wywiadu powróci do Islamabadu jeszcze w piątek.
Celem "misji ostatniej szansy" jest przekonanie kierownictwa afgańskiego Talibanu by zastosowało się do żądań USA, wydając ukrywającego się tu od ponad pięciu lat saudyjskiego banitę Osamę bin Ladena, co pozwoliłoby uniknąć uderzenia USA na bazy terrorystów w Afganistanie. Wysłannicy - jak podają koła w Islamabadzie - mają przekazać przywódcy Talibanu Omarowi posłanie od rządu Pakistanu w tej sprawie.
Oficjalnie misja ma "prywatny" charakter - nieoficjalnie natomiast w Islamabadzie mówi się, iż jej wyjazd został zaaprobowany przez samego prezydenta kraju, generała Perveza Musharrafa. Informacje te potwierdzać może fakt, że duchowni i współpracownicy wywiadu polecili do Kandaharu rządowym samolotem a towarzyszy im m.in. ambasador Pakistanu w Kabulu, odwołany zresztą kilka dni wcześniej do Islamabadu. (reb)