Rozebrano pomnik wdzięczności Armii Radzieckiej. "Był symbolem zniewolenia"

Z legnickiego placu zniknęły figury żołnierzy wieńczące Pomnik Wdzięczności dla Armii Radzieckiej. To efekt wejścia w życie ustawy dekomunizacyjnej. Ale nie wszyscy są z jej efektów zadowoleni.

Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Mieczysław Michalak

oprac. Magdalena Nałęcz-Marczyk

24 marca 2018, 15:36

- Dla mnie ten monument był symbolem braterstwa broni polskich i radzieckich żołnierzy, a nie wyrazem wdzięczności. Wrósł w nasze miasto i przypominał nam o jego historii. Powinien zostać przeniesiony na cmentarz wojenny żołnierzy Armii Radzieckiej - zauważył w rozmowie z portal.legnica.eu Stanisław Luboński, jeden z mieszkańców Legnicy.

- Jestem państwowcem i mam obowiązek stosować prawo. Ustawa nakazała usunięcie pomnika - tłumaczył tę decyzję prezydent miasta Tadeusz Krzakowski.

Masowa zmiana nazw ulic? Dziś mija termin

Rozbiórkę pomnika rozpoczęto o godz. 8. Po godzinie monumentu już nie było. Ale w mieście pozostanie. Zaplanowano dla niego "specjalnie przygotowane miejsce", jak zaznaczył prezydent Krzakowski. Będzie służył "wyłącznie celom edukacyjnym, naukowym, poznawczym czy artystycznym".

- Pomnik był symbolem zniewolenia - stwierdził Oliwer Iwanowski, 17-letni mieszkaniec miasta. I dodał, że nie należy "zapomnieć, czym była Armia Radziecka". - Dobrze się stało, że wreszcie został rozebrany - uznał.

- Plac w przyszłości nie będzie obciążony sporami politycznymi, będzie miejscem zgody, odpoczynku i rekreacji - uznał prezydent Legnicy.