PolskaRozbito grupę handlującą ludźmi i zmuszającą do prostytucji

Rozbito grupę handlującą ludźmi i zmuszającą do prostytucji

Policjanci z Łodzi zatrzymali siedem osób - członków polsko-bułgarskiej grupy przestępczej trudniącej się handlem ludźmi i zmuszaniem do prostytucji. Poinformowała o tym rzecznik łódzkiej policji podinsp. Magdalena Zielińska.

20.06.2008 | aktual.: 20.06.2008 14:26

Funkcjonariusze rozpracowywali grupę od ponad 1,5 roku. Jak ustalono, 26-letnia mieszkanka Płocka na dyskotekach wyszukiwała młode kobiety - Polki i Bułgarki proponując im pracę i "dach nad głową". Te, które się godziły na propozycję, kobieta zabierała do siebie, a następnie przekazywała zaprzyjaźnionym Bułgarom otrzymując za to zapłatę wysokości około 1000 euro od osoby.

Dziewczyny były upijane lub usypiane i wywożone za granicę, gdzie musiały pracować w domach publicznych. Inne "zatrudniane" były w Polsce na trasach i ulicach. Do nierządu kobiety zmuszane były przemocą, a gdy odmawiały bito je, zastraszano, a nawet gwałcono - informuje Zielińska.

Ustalenia policji miała potwierdzić młoda Polka "pracująca" na trasie koło Skierniewic. Kobieta od około roku była zmuszana do prostytucji. W końcu udało się jej uciec. Ustalono również, że kobiety przetrzymywane były w domkach jednorodzinnych na terenie miejscowości Grójec i Konie.

Policjanci zatrzymali tam czterech obywateli Bułgarii w wieku od 22 do 45 lat, 39-letnią Bułgarkę oraz 42-letnią Polkę. Wcześniej zatrzymano 26-letnią mieszkankę Płocka, która werbowała kobiety do prostytucji.

Troje zatrzymanych usłyszało już prokuratorskie zarzuty. 26- letnia kobieta podejrzana jest o handel ludźmi, 30-letni obywatel Bułgarii o zmuszanie do uprawiania nierządu i czerpanie korzyści z prostytucji, a 42-letnia Polka o ułatwianie uprawiania prostytucji.

Według policji sprawa jest rozwojową i zapowiadane są kolejne zatrzymania. Jednocześnie policja apeluje do wszystkich pokrzywdzonych i zmuszanych do nierządu kobiet o kontakt z wydziałem kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi pod numerem telefonu zaufania (0-42) 651-50-07.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)