Rozbicie al‑Qaedy to zadanie dla całej generacji
Al-Qaeda - terrorystyczna organizacja Osamy bin Ladena - nadal jest silna i groźna, a jej rozmontowanie wymagać będzie wysiłku całego pokolenia, ostrzegł brytyjski Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych (IISS) w raporcie opublikowanym po zamachach w Arabii Saudyjskiej.
Liczbę potencjalnych terrorystów pozostających na wolności IISS szacuje na 18 tys. Organizacja nadal werbuje nowych członków.
W wyniku operacji antyterrorystycznych po 11 września 2001 roku udało się schwytać lub zabić osoby z najwyższego kierownictwa tej organizacji i ok. 2 tys. jej szeregowych członków. Zniszczono też bazy organizacji i zamrożono ok. 125 mln dol., które - jak się sądzi - służyły finansowaniu akcji terrorystycznych.
Z oryginalnego kierownictwa al-Qaedy sprzed zamachów z 11 września, na wolności pozostało 20-30 osób - napisał IISS.
Autor raportu, Jonathan Stevenson, zauważył, że zamachy dokonane w Rijadzie w nocy z poniedziałku na wtorek "mają charakterystyczne cechy operacji dokonanej przez al-Qaedę".
"Al-Qaeda odbudowała się po wojnie w Afganistanie i obecnie prowadzi działalność inaczej niż w przeszłości, bardziej podstępnie, ale równie niebezpiecznie co w swoim poprzednim wcieleniu sprzed 11 września" - napisał Stevenson.
Zmiany personalne i organizacyjne oznaczają, że pokonanie al-Qaedy może stać się trudniejsze niż przed przystąpieniem USA do konfrontacji z terrorystycznym ugrupowaniem.
"Antyterrorystyczne operacje, paradoksalnie, zmusiły i tak już zdecentralizowaną i nieuchwytną siatkę do przekształcenia się w twór jeszcze trudniejszy do zidentyfikowania i zneutralizowania" - czytamy w raporcie.
"Podczas gdy przywódcy al-Qaedy wtopili się w pakistańskie miasta, takie jak Karaczi, nowe technologie umożliwiły im występowanie jako twór wirtualny, bez potrzeby zakładania baz. Jedynym trwałym elementem (geograficznym i architektonicznym) są bezpieczne domy, w których członkowie organizacji mogą produkować bomby i przechowywać broń" - wskazuje IISS.
"Inne elementy potrzebne do działania, takie jak przenośne komputery, technika rozszyfrowywania meldunków, Internet i paszporty wystawione dla jednej osoby na różne nazwiska i łatwość podróżowania we współczesnym świecie, umożliwiają al-Qaedzie funkcjonowanie jako nieuchwytny, wirtualny byt, którego siłą jest znajomość lokalnych warunków w różnych krajach. Tę lokalną wiedzę jej członkowie wykorzystują do koordynowania ataków w różnym zakresie".
"Al-Qaeda pozostaje silną ponadnarodową organizacją, której rozbicie może wymagać całej generacji (...) W ramach przekształceń strukturalnych najprawdopodobniej ma osoby koordynujące działania na średnim szczeblu, zapewniające swoim zwolennikom wsparcie logistyczne i finansowe" - uważa Stevenson.