Rowerem po autostradzie. Bez oświetlenia
Kobieta zjeżdżająca z autostrady A2 w kierunku Lubonia zauważyła na zjeździe rowerzystę. O sprawie zawiadomiła policję. Jak się okazało nie tylko ona dostrzegła cyklistę, co nie było łatwe, gdyż ten poruszał się bez oświetlenia.
To dość niecodzienny widok, bo jazda rowerem po autostradzie jest po pierwsze zabroniona, a po drugie wyjątkowo niebezpieczna. Kobieta, która o sprawie opowiedziała serwisowi epoznan.pl, zauważyła nieodpowiedzialnego cyklistę na zjeździe w kierunku Lubonia i zadzwoniła na policję. Inni kierowcy, którzy również natrafili na nieoświetlonego rowerzystę zgłosili sprawę do Centrum Zarządzania Autostradą.
Po przyjęciu zgłoszenia na miejsce natychmiast udali się policjanci i szybko namierzyli mężczyznę. Okazało się, że był to 40-letni obywatel Mołdawii. Funkcjonariusze przeprowadzili badanie na obecność alkoholu w organizmie rowerzysty. W wydychanym powietrzu miał promil alkoholu.