Rosyjskie władze okupacyjne zapraszają ludzi na plażę. Wybuchają tam miny

Rosyjskie okupacyjne władze Mariupola twierdzą, że okoliczne plaże zostały rozminowane. Zachęcają mieszkańców, by tam przychodzili. Tymczasem w piątek dwie osoby, w tym ośmioletni chłopczyk, zginęły na plaży w wybuchu miny - poinformował w niedzielę na Telegramie doradca mera miasta Petro Andriuszczenko. Okupantom zależy głównie na efekcie propagandowym.

W Mariupolu okupacyjne władze zapraszają ludzi na plażęW Mariupolu okupacyjne władze zapraszają ludzi na plażę
Źródło zdjęć: © East News | STRINGER

"Plaża znajduje się obok mariupolskiego portu, rozminowanego już przez okupantów w pokazowy sposób, w świetle kamer. Później kolaboracyjny mer Mariupola Kostiantyn Iwaszczenko ogłosił, że na plażach też już nie ma min i zostały one udostępnione dla odwiedzających. Rezultat - śmierć dwóch mieszkańców miasta" - napisał Andriuszczenko.

W jego ocenie, okupacyjnym władzom zależy głównie na efekcie propagandowym, a nie na życiu i zdrowiu cywilów w Mariupolu. "Zdecydowanie ważniejsze są dla nich 'ładne' nagrania i zdjęcia z plaży" - podkreślił samorządowiec.

"Mariupol jest przekształcany w getto dla Ukraińców"

Wcześniej w niedzielę doradca mera poinformował, że mieszkańcy Mariupola muszą zapisywać się do kolejki po wodę pitną, a czas oczekiwania to co najmniej dwa dni. "Wróciła też praktyka dawania jedzenia w zamian za pracę. (...) Mariupol celowo i planowo jest przekształcany w getto dla Ukraińców" - ocenił Andriuszczenko.

W piątek mer Mariupola Wadym Bojczenko wyraził przypuszczenie, że szacowana dotąd na około 22 tys. liczba mieszkańców miasta zamordowanych przez rosyjskie wojska może być znacznie zaniżona.

Zobacz też: Putin się rozpędzi? Jedna z analiz musi niepokoić

Doradca mera Mariupola: Można mówić o początku epidemii

Andriuszczenko powiedział również w niedzielę, że można mówić o początku epidemii w Mariupolu. Dodał, że na ulicach gniją odpadki, a skażenie mogą wywołać prowizoryczne groby.

W Mariupolu masowo chowano zabitych. Wody i żywności nadal brakuje. Rosjanie częściowo uruchomili wodociągi. Jednak w połowie maja szefowa WHO w Ukrainie Dorit Nitzan ostrzegała, że wiele rur jest uszkodzonych, przez co mieszają się ścieki i woda pitna.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Tragiczny wypadek w Tatrach. Nie żyje Krystyna Palmowska - legenda himalaizmu
Tragiczny wypadek w Tatrach. Nie żyje Krystyna Palmowska - legenda himalaizmu
Zakłócenia GPS na Bałtyku. Siemoniak wskazuje na Rosję
Zakłócenia GPS na Bałtyku. Siemoniak wskazuje na Rosję
"Poszukiwany niebezpieczny mężczyzna". Policja prosi o pomoc
"Poszukiwany niebezpieczny mężczyzna". Policja prosi o pomoc
"Ranił nożem przypadkową osobę". Policja zatrzymała nożownika
"Ranił nożem przypadkową osobę". Policja zatrzymała nożownika
PSL planuje zaszachować prezydenta Nawrockiego. Ma konkretny plan
PSL planuje zaszachować prezydenta Nawrockiego. Ma konkretny plan
Morawiecki ponawia ofertę dla Kosiniaka-Kamysza. "Wciąż w grze"
Morawiecki ponawia ofertę dla Kosiniaka-Kamysza. "Wciąż w grze"
Rakiety nad Tel Awiwem. Iran zaatakował
Rakiety nad Tel Awiwem. Iran zaatakował
Nocny atak na Kijów. Tragiczny bilans, nie żyje kilkanaście osób
Nocny atak na Kijów. Tragiczny bilans, nie żyje kilkanaście osób
Kontrowersje wokół "taśm" Giertycha. Co naprawdę pokazała TV Republika?
Kontrowersje wokół "taśm" Giertycha. Co naprawdę pokazała TV Republika?
Wizerunek Marty Nawrockiej. Tak widzą przyszłą pierwszą damę
Wizerunek Marty Nawrockiej. Tak widzą przyszłą pierwszą damę
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Nazwa wsi jest powodem do drwin. Jednak nie wszyscy chcą zmiany
Nazwa wsi jest powodem do drwin. Jednak nie wszyscy chcą zmiany