Trwa ładowanie...
30-11-2015 16:15

Rosyjskie MSZ wręczyło notę protestacyjną polskiemu ambasadorowi

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji złożyło w poniedziałek na ręce ambasador RP w Moskwie Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz "stanowczy protest" z powodu zdemontowania w Mielcu w sobotę Pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej.

Rosyjskie MSZ wręczyło notę protestacyjną polskiemu ambasadorowiŹródło: Fotolia
d2ms07o
d2ms07o

"Działania tego rodzaju, które przybierają w Polsce charakter masowy, w najbardziej cyniczny sposób znieważają pamięć radzieckich żołnierzy, którzy zginęli, walcząc o uwolnienie Europy od faszyzmu" - pisze rosyjskie MSZ w oświadczeniu. Wyraża żal, że polskie władze nie robią niczego, by, jak to ujęto, "powstrzymać wandali".

Tym razem chodzi o pomnik wdzięczności żołnierzom radzieckim, który stał w Mielcu. Jak informują rosyjscy dyplomaci, w nocy z 28 na 29 listopada monument został zburzony. Moskwa domaga się od Warszawy wyjaśnień i żąda od nowych władz Polski ukrócenia praktyk, które przeczą "wszystkim wyobrażeniom o współczesnej cywilizacji oraz powstrzymać niszczenie radzieckich pomników, zagwarantować ich utrzymanie, a także naprawić wyrządzone szkody i ukarać winnych".

Rosyjscy dyplomaci twierdzą, że demontując monument Polska kolejny raz poważnie naruszyła dwustronne porozumienie w sprawie ochrony miejsc pamięci.

Kilka dni temu w podobnym tonie Moskwa protestowała w związku ze zniszczeniem nagrobków radzieckich żołnierzy na cmentarzu w Garwolinie. Wcześniej rosyjscy dyplomaci wyrazili ubolewanie z powodu demontażu w Pieniężnie popiersia radzieckiego generała Iwana Czerniachowskiego.

d2ms07o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2ms07o
Więcej tematów