Rosyjskie MSZ: Ukraina podważa wysiłki OBWE w sprawie rozwiązania kryzysu
Rosyjskie MSZ twierdzi, że Ukraina podważa wysiłki Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), mające na celu rozwiązanie kryzysu ukraińskiego. Kijów zakwestionował przeprowadzenie ogólnonarodowego dialogu - podkreślono w Moskwie.
Resort dyplomacji relacjonuje rozmowę telefoniczną, jaką przeprowadził jego szef Siergiej Ławrow z ministrem spraw zagranicznych Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem. Zaznacza, że rozmowa ta była związana ze spotkaniem w Moskwie przywódców Rosji i Szwajcarii.
MSZ podkreśla, że głęboki niepokój wywołuje reakcja władz w Kijowie na rezultaty spotkania prezydenta Rosji Władimira Putina z rotacyjnym przewodniczącym OBWE, prezydentem Szwajcarii Didierem Burkhalterem. Miał on w Moskwie omówić koncepcję okrągłych stołów, których celem byłoby rozładowanie napięcia na Ukrainie. Tzw. mapę drogową, z konkretnymi krokami, OBWE miało przedstawić wszystkim czterem stronom, które podpisały porozumienie genewskie, czyli Ukrainie, Rosji, USA i UE.
MSZ Rosji zarzuciło władzom w Kijowie, że jedyną reakcją na spotkanie Putina z przewodniczącym OBWE były "niewybredne żarty ze strony (premiera) Arsenija Jaceniuka", które dotyczyły apelu Putina do prorosyjskich separatystów o odłożenie zaplanowanego na 11 maja referendum w sprawie niepodległości wschodnich obwodów ukraińskich.
Moskwa po raz kolejny poradziła władzom w Kijowie, by rozmawiały z narodem ukraińskim bez używania siły.
Sprawa wstrzymania operacji wojskowej, prowadzonej przeciwko prorosyjskim separatystom we wschodzie Ukrainy, pojawiła się także w rozmowie telefonicznej przeprowadzonej przez Ławrowa z francuskim ministrem spraw zagranicznych Laurentem Fabiusem.
Według władz Rosji "bezsensowny" jest zamiar przeprowadzenia wyborów prezydenckich na Ukrainie dopóki nie zostanie wstrzymana operacja przeciwko, jak ich nazywa Moskwa, zwolennikom federalizacji Ukrainy, i nie zacznie się ogólnonarodowy dialog w sprawie reform konstytucyjnych.
Wybory prezydenckie mają się odbyć na Ukrainie 25 maja. Mimo apelu prezydenta Putina prorosyjscy separatyści postanowili przeprowadzić referendum niepodległościowe w najbliższą niedzielę.