Trwa ładowanie...
25-08-2008 14:55

Rosyjski sąd wojskowy odroczył proces ws. Katynia

Moskiewski Okręgowy Sąd Wojskowy odroczył do 30 września rozpatrzenie zażalenia na postanowienie Naczelnej Prokuratury Wojskowej Rosji o umorzeniu śledztwa w sprawie mordu NKWD na polskich oficerach w Katyniu w 1940 roku. Zażalenie złożyli prawnicy reprezentujący rodziny 10 ofiar.

Rosyjski sąd wojskowy odroczył proces ws. KatyniaŹródło: AFP
d3y57h1
d3y57h1

Sąd postanowił także, że postępowanie będzie tajne, gdyż akta śledztwa zawierają materiały stanowiące tajemnicę państwową.

Jest to pierwszy przypadek, by sąd wojskowy w Rosji zajął się zbrodnią katyńską. Wszystkie dotychczasowe postępowania w tej sprawie toczyły się przed sądami cywilnymi.

Poniedziałkowa rozprawa trwała ok. 40 minut. Sąd wystąpił do Głównej Prokuratury Wojskowej o przedłożenie mu zaskarżonego orzeczenia i odroczył postępowanie do 30 września.

Adwokaci rodzin ofiar mordu - Anna Stawicka i Roman Karpiński, zdecydowali się na wystąpienie do sądu wojskowego po tym, jak 7 lipca Moskiewski Sąd Miejski podtrzymał decyzję sądu rejonowego o oddaleniu ich skargi na decyzję GPW.

d3y57h1

Sąd rejonowy w Moskwie 5 czerwca podzielił opinię Prokuratury Generalnej FR, według której rozpatrywanie wniosku leży w gestii sądu wojskowego, gdyż śledztwo dotyczyło wojskowych, a część akt została utajniona.

Prawnicy wnioskowali jednocześnie o formalne uznanie bliskich pomordowanych za poszkodowanych. Pozwoliłoby to im na występowanie do sądu o pośmiertną rehabilitację swoich krewnych, a w wypadku wznowienia dochodzenia - także na składanie wniosków dowodowych.

Indagowana o to, jakie są jej przewidywania co do przebiegu postępowania przed sądem wojskowym, Stawicka powiedziała, że wolałaby nie snuć prognoz. Z punktu widzenia prawa uważam, że sąd powinien uznać zasadność naszego zażalenia. Wszelako jak postąpi, wie tylko sam sąd- powiedziała.

Prawniczka zauważyła również, że z punktu widzenia prawa nic nie stało też na przeszkodzie, by sprawą tą - mimo, że obejmuje tajemnice państwowe - zajął się sąd cywilny. Rozpatrywanie jej w sądzie wojskowym jest wygodne dla wojskowych. Mają tutaj - jak mówią - wszystkie warunki do ochrony tajemnic - wyjaśniła Stawicka.

d3y57h1

Przed rozpoczęciem poniedziałkowego posiedzenia doszło do skandalu - straż sądowa próbowała usnąć z sali rozpraw korespondenta Polskiej Agencji Prasowej, zarzucając mu, że znalazł się tam podstępem. Była to nieprawda, gdyż wchodząc do gmachu sądu dziennikarz PAP okazał legitymację prasową i fakt ten został odnotowany w księdze wejść.

Strażnicy w arogancki sposób zażądali, by korespondent PAP opuścił salę rozpraw, gdyż - jak zapowiadali - postępowanie będzie tajne. Gdy dziennikarz PAP odmówił wyjścia, a także poprosił o wyjaśnienie, kto i kiedy podjął decyzję o utajnieniu rozprawy, strażnicy zagrozili mu postawieniem zarzutu o obrazę sądu.

Proszę okazać szacunek sądowi i wyjść albo "sporządzimy akt" (wystąpimy z wnioskiem o ukaranie)- groził jeden z nich.

d3y57h1

Strażnicy w końcu odstąpili od swoich zamiarów, a korespondent PAP wyszedł dopiero wtedy, gdy sędzia Wiktor Jelfimow ogłosił swoją decyzję, iż postępowanie będzie tajne i poprosił osoby postronne o opuszczenie sali.

Poproszona przez PAP o skomentowanie zachowania straży sądowej, Stawicka powiedziała, że zetknęła się już z takimi praktykami. Są one jednak nielegalne. Nie było żadnych podstaw prawnych, by żądać od prasy opuszczenia sali rozpraw - podkreśliła.

Zupełnie czym innym było to, jak przyszedł sędzia i ogłosił swoją decyzję. Właśnie tak należało postępować od początku. A nie tak, jak z zupełnie niezrozumiałych powodów próbowali to czynić funkcjonariusze sądu - dodała.

d3y57h1

Prawniczka oceniła także, iż podczas całego poniedziałkowego posiedzenia sędzia zachowywał się bardzo poprawnie. Na razie nie może być żadnych pretensji do niego - zaznaczyła.

O pośmiertną rehabilitację ofiar mordu w Katyniu przed rosyjskimi sądami walczyło wcześniej stowarzyszenie Memoriał, organizacja pozarządowa dokumentująca zbrodnie komunistyczne. Memoriał wyczerpał już drogę prawną w Rosji i w listopadzie 2007 roku złożył w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu skargę na postępowanie rosyjskich sądów.

d3y57h1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3y57h1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj